Wpis z mikrobloga

@zmarnowany_czas: Ja jestem konserwa, i robię reality check na rozmówcy aczkolwiek coraz rzadziej poznaje nowe osoby organicznie bardziej to jest internet / praca gdzie płaska kultura organizacji i międzynarodowy charakter wykonywanego zajęcia, niejako zmusza do bycia bardziej bezpośrednim. Aczkolwiek uważam, za wartość mówienie do ludzi per Pan, a przed Łódź dodawanie miasto. Po czym poznać patusa vs. average Boatcity enjoyer. AAAA UUUU EEEE znowu ta #!$%@? Łódź. vs. Doświadczam trudów
  • Odpowiedz
  • 1
gdzie? Bo serio, nie spotkałem się z tym chyba jeszcze


@zmarnowany_czas: też się nie spotkałam z tym, żeby młodzi ludzie chcieli podtrzymywać formę pan/pani, ale niejednokrotnie widziałam, jak się boomerzy podczas dyskusji na facebooku zapowietrzali, "NIE PRZYPOMINAM SOBIE ŻEBYŚMY BYLI NA TY" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tak to jest, jak się janusze i grażyny dorwą do internetu nie znając nawet jego podstawowych zasad i wydaje im
  • Odpowiedz