Wpis z mikrobloga

@zmarnowany_czas: na fejsie, na YouTube, na Instagramie. Popatrz sobie na kanały z podcastami, tam większość komentarzy to "Pani Anno, bardzo ciekawy podcast", "bardzo dobrze przygotowany materiał panie Mateuszu" XD tam są raczej młode osoby, a na fejsie w postach jakichś portali raczej starsi, i jeszcze zwracają uwagę, że "nie jesteśmy na Ty". Jestem na jakiejś grupce simsowej i tam też dzieciaki do każdego przez pan/pani bo twierdzą, że tak jest
  • Odpowiedz
kto w ogóle wymyślił to sztuczne "panowanie" na siłę


@zmarnowany_czas: To nie na siłę. Skrócić dystans możesz zawsze, na życzenie, oczywiście jak dwie osoby się zgodzą.
A pomyślałeś że nie możesz już go z powrotem wydłużyć? Dlatego nie należy skracać z automatu.
Skrócenie dystansu ma swoje plusy - w pewnych sytuacjach.
Tak samo NIE skrócenie dystansu, trzymanie dystansu ma swoje plusy - w
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas: No właśnie mam podobnie, rozmawiam z kimś, przedstawiam się i oczekuję, że ktoś będzie do mnie zwracać się po imieniu i ja do niego także. Jedynym wyjątkiem są osoby sporo starsze ode mnie czyli ~ 60+. Często zachowują się przy przejściu na Ty podobnie do części osób w tym wątku, która "per pan" zwyzywała mnie od zjebów, chamów i prostaków XD Czyli obrażanie innych ludzi pod płaszczykiem kultury xD
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas: przecież konwencja Pan/Pani jest standardem w kulturze polskiej (i nie tylko, w innych krajach europejskich mamy podobne konstrukcje). Walczyć z nią chciała m.in. komuna.
  • Odpowiedz
@Limonene bo tak się dzieciaki uczy i nic w tym złego nie ma
Ja mam 29, moi uczniowie od 8 do 18 czy 19, czasem studenci
Nie mam problemu, gdy np harcerze po 15 lat mówią do mnie po imieniu
Ale z większością uczniów wolę być na pan, bo wtedy bardziej się słuchają
Przynajmniej takie mam wrażenie
  • Odpowiedz
@Limonene oczywiście
Mi tam bardziej chodzi o rzeczywistość

Niektórzy też chcą wyrazić pewien szacunek względem autora czy autorki
Mnie tylko wkurza, kiedy ktoś chce, żeby mu panować, a on do mnie na ty
  • Odpowiedz