Wpis z mikrobloga

W mojej diecie przez ostatni rok nie było zbyt dużo mięsa, było go wręcz bardzo mało, jeśli był to w formie kurczaka. Postanowiłam na parę miesięcy przestać jeść mięso w ogóle, na co powinnam zwrócić większą uwagę w diecie? Swoje źródło białka raczej dalej znajduje w produktach odzwierzęcych; jajka, nabiał, czy coś jeszcze może być trudniejsze do uzupełnienia całkowicie bez mięsa? Planuję też, oczywiście, suplementować b-12, czy dołożyć coś jeszcze do tej listy? #dieta
  • 5
  • Odpowiedz
  • 1
@amefox: Można o cynku pomyśleć jeszcze. Trzeba pilnować też żeby dostarczać wszystkie potrzebne aminokwasy z innego pożywienia. I sama ilość białka żeby nie była zbyt mała
  • Odpowiedz
@amefox: jak jesz jajka to już suplementów Anię nie jest takie potrzebne. Zima musisz zwracać uwagę na tłuszcze, teraz przy takiej pogodzie to nie jest ważne, ale przy chłodach czy mrozie tak. Przy takiej pogodzie jak dziś to nawet nie chce się mięsa, bo za kaloryczne.
  • Odpowiedz
czy coś jeszcze może być trudniejsze do uzupełnienia całkowicie bez mięsa?


@amefox: tak, żelazo. Niedobór prowadzi do anemii. Szczególnie podatne na to są kobiety, ze względu na blisko dwukrotnie większe zapotrzebowanie na żelazo, niż mężczyźni.

To w mięsie ma nieporównywalnie lepszą przyswajalność niż niehemowe, pochodzenia roślinnego.

Owoce morza i ryby też go zawierają. A jak chcesz przejść na wegetarianizm to też się da żyć bez anemii, ale trzeba bardzo dbać
  • Odpowiedz