Wpis z mikrobloga

@madry_i_mieciutki: 2 mecze na EURO 100% free, no dobra za jakieś 24h przez 3 dni z super ludźmi pracy więc cena mała - jak byłem w odpowiedniej sekcji to twoja praca polegała na "oglądaniu" meczu.... :) Wspomnienia nie zapomniane, fajne znajomości i kontakt z ciekawymi ludźmi :)
@M4h00n: A później pod znaleziskami narzekanie na bezpłatne staże i praktyki. Przez takich frajerów jak Ty rynek pracy wygląda jak wygląda. Masz tu 2k brutto, ogrom wymagań i obowiązków, siedź cicho bo na twoje miejsce jest 20 studencików którzy zgodzą się na bezpłatny staż...
@1649: ale to nie jest praktyka to nie jest staż to jest kilku dniowy event sportowy... O.o i serio stanie na bramce przez 2h to wielka praca? Chcesz pracę idź na Stuarta na Stadion a nie na Wolontariat.

Wolontariat to nie praca!

praca zgodnie z Kodeksem pracy ma wymóg - jest za pieniądze. Jeśli ci nie płacą nie możesz tego nazwać pracą a wolontariatem właśnie.
@M4h00n: Nie chodzi mi konkretnie o ten przypadek, chodzi mi o ogólne podejście. Za jakąkolwiek aktywność na rzecz kogoś się płaci. I tyle, kropka. Chyba, że chodzi o wolontariat na rzecz potrzebujących, jakieś chore dzieciaki w hospicjum, domu dziecka, zwierzęta etc. Ale komercyjna impreza na której ktoś zarabia? Naprawdę organizatorzy nie są w stanie przeznaczyć na ten cel byle kilkudziesięciu złotych na dojazd, jakieś jedzenie itd? No tak, po co mają