Wpis z mikrobloga

napisałem wczoraj maila ze zleceniem do znajomego stolarza, muszę przyznać, że miał fach w ręku. oto odpowiedź jaką dostałem:

Witam Panie Tomku.


Dziękuję za pamięć...to bardzo miłe.


...niestety, muszę zmartwić Pana - od kilku miesięcy mieszkam i pracuje w Oslo.


Polska rzeczywistość wygrała i musiałem zamknąć warsztat.


Przykre to, tym bardziej że sporo zainwestowałem w maszyny, budynek...


Pewnie nie prędko wrócę do kraju - tu przynajmniej można żyć normalnie.


pozdrawiam serdecznie z Oslo


Arek

jak ja czasami nienawidzę tego kraju :/

#mojkrajtakipiekny #polska #gorzkiezale
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Skalcik: myślisz, że chodziło o 70 tyś? jedno zero jak nic pasuje dodać ;). Zobaczymy ryzykuje trochę kasy jakby nie było. Zawsze mu machałem jak przejeżdżałem koło montelupich ...
  • Odpowiedz
@tomix: Tak się składa, że po trzech latach katorgi w stolarni(nie fabryki mebli, maszyna stoi klikasz guzik, tfu!) zdobyłem stopień czeladnika, przez ten okres przewinęło się przez firmę z 10 stolarzy, którzy z tego co mi wiadomo są za granicą. Sam zawód nie jest doceniany(finansowo) w Polsce z powodu konkurencji masowych firm które produkują meble jak Chiny ryż.
  • Odpowiedz