Aktywne Wpisy
WielkiNos +489
Chciałabym kiedyś zobaczyć jak taka juleczka odwala coś podobnego przed modlącymi się muzułmanami, ale nie zobaczę, bo bezrigczowe juleczki są odważne tylko przed cywilizowanymi i kulturalnymi polakami. Gdyby ją islamiści skopali po mordzie to by się nauczyła, że czyichś uczuć religijnych się w ten sposób nie obraża.
#bekaztwitterowychjulek #bekazlewactwa #p0lka
#bekaztwitterowychjulek #bekazlewactwa #p0lka
Panitsch +554
Już po dziewiętnastej, a córki na studiach nie myślą o tatusiu i nadal nie zadzwoniły do ojca starego, ale sprawiedliwego spytać chociaż czy jeszcze dyszę. Niestety matka je tego nauczyła, stary ma tylko tyrać na zachcianki i najlepiej żeby nie pokazywał się w domu, bo tylko przeszkadza. Musiałem wyjść na spacer i oczyścić umysł. Dajcie ze dwa plusy dla otuchy. Jakby ktoś pytał to na słuchawkach nowy drejk #yeezymafia #feels #zalesie #
Przeszedłem w ciągu 4 miesiecy elden ringa, dark souls 1, dark souls 3 i sekiro.
Może będziecie chcieli rzucić we mnie kamieniem, ale uważam, że elden Ring jest najsłabszy z tych wszystkich gier.
Ten otwarty świat nadaje się tylko na 1 raz, nikt go więcej razy nie będzie ochoczo zwiedzał, a już w trakcie pierwszego razu bywało nudno.
Powtarzalne bossy z wieloma przedłużanymi atakami i aoe na całą mapę.
Uważam też, że dsy mają lepszy klimat i ciekawsze lore.
Po przejściu Ds3, Ds1, sekiro, mam ochotę wrócić do tych gier i wiem, że to się wydarzy, a eldenem jestem znużony tak, że z dlc dam sobie na ten moment spokój.
@Wimix21: tymczasem ja robiący trzeci raz run, zbierający wszystkie śmieci, bijący wszystkich bossów itd. xD
Z wieloma zarzutami się zgadzam. W pewnym momencie powtarzalność bossów męczy. Kolejny identyczny smok się nudzi. Kolejne lochy pokonuje się na pałę, bo nic tam ciekawego nie ma. Ale jednocześnie każdy region ma własny unikatowy styl. Jeżeli ktoś lubi dark
Pogram sobie w skyrima czy coś w tych klimatach.
DS 1 zrobiłem trzy razy,
DS 2 raz,
DS 3 dwa razy,
a do ER siadałem jak za karę, żeby NG+ przygotować do DLC.
regrywalność podstawki jak dla mnie jest mizerna, tym bardziej, że za pierwszym podejściem wyczyściłem wszystkie minidungi, poboczne questy i opcjonalnych bossów.
Komentarz usunięty przez autora
@Andrzej_Buzdygan: to sie moze zmieniac z wiekiem, iloscia wolnego czasu itp mam wrazenie ze zwyczajnie elden w wielu miejscach marnuje moj czas dungeonem na 2 pokoje z gownem zamiast ciekawej nagrody, polaciami terenu do przebiegniecia ktore istnieja tylko dla ladnych pejzarzy, craftingiem, powtarzalnoscia itp.
ds ma zwyczajnie wiecej "gestego" i przyjemnie sie go robi w calosci, w
Odkąd siadłem do Soulsów to za każdą grą i dodatkiem czekałem jak za pierwszą gwiazdką, pudełeczko na premierę, DLC na
poza tym ER właśnie podoba się tym, którzy są zmęczeni grami na które wywala się masę czasu a robi się ciągle to samo. są duże otwarte przestrzenie, które się eksploruje a nie robi kolejne powtarzalne zadania jak w podobnych sandboxach, np. assassins creed. tam też masz wielkie mapy, ale są wypełnione śmieciem. ER tymczasem daje faktyczne
@Andrzej_Buzdygan: jak chcesz zrobic od deski do deski to mam wrazenie ze jednak ER bardziej meczy, o wiele chetniej zaczal bym teraz n-ty raz np dark souls 1 idac po sznureczku i konczac wszystkich bosow, minibosow, lokacje, skrzyneczki itp
a taka przygoda mam wrazenie ze w ER byla by bardzo meczaca i nudna, dlatego moja wizja "replayu"