Wpis z mikrobloga

Codziennie wożę córkę do przetczkola.
I tam są drzwi na domofon.
Za każdym razem jak wchodzi facet, a na parking przyjeżdżają inni rodzice z dziećmi to specjalnie przytrzymuje drzwi, zeby sie nie zamknely i inni nie musieli stac pod domofonem, az ktos łaskawie otworzy.
Natomiast gdy wchodzą baby i choćbys nawet szedl do wejscia 5 metrow za nimi, to wchodza i puszczają drzwi, az te #!$%@? i sie zatrzasną.
Dlaczego różowe są takimi egoistkami?
#bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 48
  • Odpowiedz
@erebeuzet
A przepraszam bardzo czemu ja mam panu trzymać drzwi? Co ja jestem jakaś obsługa? A przepraszam bardzo czemu mnie pan w ogóle zaczepia! Proszę mnie nie zaczepiać, bo mam brwi na 7:30. Pan jest nienormalny. Ten człowiek zaczepia ludzi, halo!
  • Odpowiedz
@erebeuzet ludzie z niskim testosteronem nie ogarniają grupy ludzi jako stada tylko skupiają swoje działania na sobie. Alfa bierze odpowiedzialność za innych a beta tylko za siebie. Biologia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@erebeuzet: one tak mają, #!$%@? o empatii a faktycznie jest kompletnie inaczej, mordy pełne frazesów ( ͡° ͜ʖ ͡°) połowa z nich to też zwykle samotne matki z problemem do facetów ;)
  • Odpowiedz
j, jak nie wiesz co to low quality bait


@erebeuzet: Ale jaki bait? Przecież tak właśnie jest :D
A ze 100% jaskrawością widać to na drogach, kiedy czakasz aż ktoś cię wpuści XD
  • Odpowiedz
@erebeuzet: Chyba odprowadzamy dzieciaki do tego samego przedszkola. U mnie identycznie facet przytrzyma drzwi czy to innemu, czy kobiecie, czy po prostu, żeby nie uderzyły w dzieciaków, ale babka nie. Choćbyś szedł za nią 1 m, to nie, walnie drzwiami przed nosem. Albo widzi, że idziesz z zajętymi rękami, to może 1 na 10 przytrzyma drzwi.
Ogólnie baby mają problemy z kulturą społeczną. Wchodzą do pomieszczenia to może 20 %
  • Odpowiedz
one tak mają, #!$%@? o empatii a faktycznie jest kompletnie inaczej,


@Pan_Slon: bez przesady, one po prostu nie ogarniają przestrzeni dalej niż 1-2m przed nosem.
  • Odpowiedz
@erebeuzet: jestem babom i mnie to tak wgurwia, że hej. Tak samo, jak nigdy ci nie zrobią miejsca na chodniku czy alejce w sklepie. Jak się zatrzymują to na środku przejścia, nie pomyślą, żeby zejść na bok i zostawić miejsce. A jeszcze jak nie było przepisu o obligatoryjnym zatrzymaniu się i przepuszczeniu pieszych, to mogłeś zapomnieć, że baba cię przepuści (może jedna na dziesieć), a nawet teraz, jak się zdarza,
  • Odpowiedz
@erebeuzet: u mnie są jeszcze typiary co podczas porannego przyprowadzania jak ktoś im przytrzyma drzwi to i tak dzwonią domofonem żeby zaanonsować przybycie ¯(ツ)
  • Odpowiedz