Wpis z mikrobloga

Witam. Piszę bo potrzebuje rady. Nie wiem jak zaznałeś gościa który uciekł z miejsca kolizji. Może mieliście podobne doświadczenie i pomożecie z jakąś konstruktywną radą. Zdarzenie zostało zgłoszone na policję tylko jestem przekonany że prawdopodobnie umorzą sprawę.
  • 5
  • Odpowiedz
@luxon102: mój tato miał podobną sytuację - samochód z przeciwka zjechał na jego pas i zepchnął z drogi przy okazji doszło do lekkiej kolizji. Dosłownie za kilkaset metrow tamto auto wylądowało w rowie i jak się okazało kierowca był pijany. Nasza dzielna policja umorzyła
  • Odpowiedz