Wpis z mikrobloga

Ostatnio zauważyłem że najlepiej czyta mi się:

- kryminały, ale tylko i wyłącznie takie, których akcja toczy się w jednym pomieszczeniu (np w pociągu Orient Express) lub na odludziu, np. na wyspie której nie można opuścić (I nie było już nikogo)
- true crime, na przykład Ted Bundy od Maxa Czornyja

Polecicie coś?

#ksiazki #ksiazka #lubimyczytac
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach