Wpis z mikrobloga

A teraz już poruszając temat loli poważnie to kiedyś było kontrowersji na temat tego, że brutalne gry powodują p-----c. Powstały wtedy takie gry jak Manhunt czy Postal które wzbudziły sporo kontrowersji, ale i zyskały sporą popularność. Manhunt miał nawet zainspirować jakieś morderstwo w Wielkiej Brytanii co okazało się nieprawdą. Przed grami o promowanie przemocy oskarżano również filmy typu Slashery. Jednak to nie przeszkodziło produkcjom typu Piła czy dziś Terrifier zdobyć rozgłos czy nawet swego rodzaju uznanie. Lubimy oglądać p-----c na ekranie lecz czy to przekłada się na życie realne? Nie bardzo. Ludzie od zawsze używali fikcji by jednak sublimować swoje dziwne pragnienia o czym pisał już Freud. Mało kto jednak dziś podejrzewa, że fan Postala wyjdzie na ulice i zacznie strzelać do przypadkowych ludzi. Czemu więc loliconów mielibyśmy traktować inaczej?

#animedyskusja #randomanimeshit #loli #anime #przemyslenia
Al-3_x - A teraz już poruszając temat loli poważnie to kiedyś było kontrowersji na te...

źródło: ggfgf

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Al-3_x: Widzę, że nie jesteś zrażony chłodnym przyjęciem własnych poglądów i dalej zamierzasz szukać akceptacji swoich niezwykle intersujących pasji. W swojej argumentacji odwołujesz się do filozofii i ja w ramach retorty też chciałbym zacytować pewnego słynnego współczesnego myśliciela.
kinasato - @Al-3_x: Widzę, że nie jesteś zrażony chłodnym przyjęciem własnych poglądó...

źródło: ta

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@kinasato:

Widzę, że nie jesteś zrażony chłodnym przyjęciem własnych poglądów i dalej zamierzasz szukać akceptacji swoich niezwykle intersujących pasji.


Gdyby mnie coś takiego miało kiedykolwiek zrazić to już dawno usunąłbym konto na wykopie. Jestem tu prawie 7 lat i cały czas poruszam jakieś kontrowersyjne tematy które spotykają się chłodnym przyjęciem. Nie przejmuje się tym i idę dalej aż do skutku. Nie chodzi mi tu o jakąś akceptacje ze strony rówieśników
  • Odpowiedz
Mnie ten temat zastanawia pod trochę innym kątem. Kiedykolwiek ktoś ponosi temat loliconów, to pojawia się pozornie uzasadniony argument, że tego typu treści miałyby promować i zwiększać ryzyko wykorzystania nieletnich. Jednak równolegle, kiedy ponoszony jest temat np. delegalizacji pornografii, to pojawia się argument, jakoby powszechny dostęp do pornografii zmniejszał ryzyko gwałtów. Kompletnie nie rozumiem więc, skąd pomimo tej samej (tak sądzę?) zasady działania, mamy taki rozrzut we wnioskach? Zwłaszcza że w pierwszym
  • Odpowiedz