Distraint jest przygodówką 2D w klimatach psychologicznego horroru. Wcielamy się w niejakiego Price'a - windykatora, który chce zostać członkiem szanowanej firmy zajmującej się przejmowaniem zadłużonych nieruchomości. Zajmując swoją pierwszą lokację zaczyna odczuwać skutki swojej decyzji i dręczą go coraz większe wyrzuty sumienia.
Co mogę powiedzieć o fabule? Jest świetna, wciąga od samego początku i nie daje się oderwać. W horrorach dobre fabuły są rzadkością, więc ten aspekt należy pochwalić.
Gameplay? Chodzimy po niewielkich lokacjach i rozwiązujemy dość proste zagadki, na zasadzie "znajdź przedmiot i użyj". Same zagadki nie należą do skomplikowanych, rozwiązuje się je przyjemnie. Dla graczy nie powinien być to jakiś wielki problem. Jedyny jaki zauważyłem, to taki, w którym żeby popchnąć coś dalej, należy być najpierw świadkiem jakiegoś zdarzenia. Ale to wystąpiło bodajże raz.
Skoro horror, to jak z klimatem i strachem i czy gra wyglądająca jak na screenie potrafi straszyć?
Klimat od samego początku jest świetny. Wpływa na to świetna gra światłem oraz mrokiem oraz odpowiednie udźwiękowienie. Do tego dokłada się również fabuła. Zakładając słuchawki immersja przychodzi sama i zdarzyło mi się niejednokrotnie podskoczyć.
Jedyny zarzut jaki mam w kwestii horrorowej to brak realnego zagrożenia, co dla mnie osobiście jest wyznacznikiem tego, że nie da się bać tak jak należy. Tytuł bardziej porównałbym do filmu czy serialu, gdzie my sami jesteśmy uczestnikami zdarzeń, ale nie możemy zginąć.
Gra jest króciutka - starczy na 2-2,5 godziny maksymalnie, więc można ją ukończyć na jednym posiedzeniu. Była już rozdawana za darmo na steamie, ale można ją wyrwać w kluczykowniach, bądź na steamowskiej wyprzedaży w okolicach 2-3 złotych.
Jeśli szukacie krótkiej rozgrywki w klimatach, o których mówię - serdecznie polecam. Gra bardzo kojarzyła mi się z Lone Survivor (której jeszcze nie ograłem ale z pewnością sięgnę). Dodatkowo powstała także część druga, którą ogram z pewnością niedługo :)
Dla mniej obytych z angielskim - gra posiada fanowskie spolszczenie, które w pełni pozwala się cieszyć fabułą :)
@trfgywsftggt: To tutaj jest podobnie, ale to bardziej opowieść i rozwiązywanie zagadek niż gra sama w sobie (popraw mnie, ale w LS jest chyba walka, potwory itp.)
Distraint jest przygodówką 2D w klimatach psychologicznego horroru. Wcielamy się w niejakiego Price'a - windykatora, który chce zostać członkiem szanowanej firmy zajmującej się przejmowaniem zadłużonych nieruchomości. Zajmując swoją pierwszą lokację zaczyna odczuwać skutki swojej decyzji i dręczą go coraz większe wyrzuty sumienia.
Co mogę powiedzieć o fabule? Jest świetna, wciąga od samego początku i nie daje się oderwać. W horrorach dobre fabuły są rzadkością, więc ten aspekt należy pochwalić.
Gameplay? Chodzimy po niewielkich lokacjach i rozwiązujemy dość proste zagadki, na zasadzie "znajdź przedmiot i użyj". Same zagadki nie należą do skomplikowanych, rozwiązuje się je przyjemnie. Dla graczy nie powinien być to jakiś wielki problem. Jedyny jaki zauważyłem, to taki, w którym żeby popchnąć coś dalej, należy być najpierw świadkiem jakiegoś zdarzenia. Ale to wystąpiło bodajże raz.
Skoro horror, to jak z klimatem i strachem i czy gra wyglądająca jak na screenie potrafi straszyć?
Klimat od samego początku jest świetny. Wpływa na to świetna gra światłem oraz mrokiem oraz odpowiednie udźwiękowienie. Do tego dokłada się również fabuła. Zakładając słuchawki immersja przychodzi sama i zdarzyło mi się niejednokrotnie podskoczyć.
Jedyny zarzut jaki mam w kwestii horrorowej to brak realnego zagrożenia, co dla mnie osobiście jest wyznacznikiem tego, że nie da się bać tak jak należy. Tytuł bardziej porównałbym do filmu czy serialu, gdzie my sami jesteśmy uczestnikami zdarzeń, ale nie możemy zginąć.
Gra jest króciutka - starczy na 2-2,5 godziny maksymalnie, więc można ją ukończyć na jednym posiedzeniu. Była już rozdawana za darmo na steamie, ale można ją wyrwać w kluczykowniach, bądź na steamowskiej wyprzedaży w okolicach 2-3 złotych.
Jeśli szukacie krótkiej rozgrywki w klimatach, o których mówię - serdecznie polecam. Gra bardzo kojarzyła mi się z Lone Survivor (której jeszcze nie ograłem ale z pewnością sięgnę). Dodatkowo powstała także część druga, którą ogram z pewnością niedługo :)
Dla mniej obytych z angielskim - gra posiada fanowskie spolszczenie, które w pełni pozwala się cieszyć fabułą :)
#gry #grypc #grykomputerowe #distraint #gryhorror
źródło: distr
Pobierz