Wpis z mikrobloga

Zmotoryzowane Mireczki, zastanawiam się nad samochodem i mam dylemat. Pierwsze własne auto, ale tak czy inaczej nie chciałbym wydać na nie wszystkich oszczędności i potem nie spać po nocach, patrząc przez okno, czy dalej stoi na parkingu :P Cena tak max do 15 tysięcy zł, ale im mniej tym lepiej będzie mi się spało, z mniejszym żalem też będę go tłuc po Wrocławskich beznadziejnych drogach :)

Na razie zastanawiam się nad:

Grande Punto - tani w utrzymaniu, chyba w miarę bezawaryjny.

Renault Megane II - wbrew opinii o marce i ogólnie legendzie o francuskich autach, podobno jest w miarę ok. Silnik polecają chyba 1.6, nie wiem jak inne jednostki.

Mitsubishi Galant VIII - zobaczyłem go na parkingu i nie powiem, spodobał mi się. Siliniki ponoć trwałe, są zazwyczaj dość tanie. Gorzej z rdzą i skrzynią biegów. No i może dużo palić, a chciałbym żeby utrzymanie było w miarę znośnie... choć ogólnie mają dobrą opinię.

Myślałem jeszcze nad jakąś Octavią, Suzuki SX4 albo czymś takim no - w miarę ekonomiczne i niedrogie autko (i kupnie i utrzymaniu), które będzie w miarę normalnie wyglądać. Golfy, BMW i inne takie raczej odpadają, no chyba że macie jakiegoś asa w rękawie w postaci innego modelu - może jeszcze bardziej skomplikuję wtedy sobie wybór :P Chętnie bym jeździł Dusterem, ale one dość drogie na wtórnym rynku :/

Silnik raczej benzyna, bo jak przyjdzie mi remontować używanego diesla, to wydam pewnie drugie tyle, co na cały samochód :/ A docelowo do benzyny podtlenek LPG ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tu też ważne, aby silnik w danym modelu nadawał się do instalacji. #mechanikasamochodowa

Jeśli ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tymi samochodami, to odwdzięczę się za informacje plusikami i dozgonną wdzięcznością ;)

#motoryzacja #samochody #kupnosamochodudo15k #januszemotoryzacji
  • 43
@szoorstki: @michauek0: Co #!$%@? nie zagazujesz? Kolega tutaj na wykopie ma Galanta w gazie i sobie chwali.. W życiu nie słyszałem o tym by Galanta nie można było zagazować.. Bierz wersje z 6 cylindrami i gazuj! ;)
@szoorstki: Galancie z 2.5l benzyny... Brałbym.

Octavia I VRS jest spoko, 1.8T a i gaz pewnie polubi.

Nissany dobre do gazu, ale polecam tylko starsze roczniki, poniżej 2002r.

Z resztą, jak gazownik dobry to i diesela ogarnie.
@sorek: Z GDi jest problem. To jest bezpośredni wtrysk.

@krol_magnezu: W sumie zapomniałem że golf IV kosztuje 15k (moim zdaniem nie warto). 1.6 8V w astrze też nienajgorzej się gazuje. Ogólnie proste silniki to łatwość gazowania.

@Da_R_ecky: mam nissana - przepływomierz to bolączka przy gazie. Muszę wymienić, a to 1k zł :(. Ale takie życie. To i tak taniej niż jeden pompowtryskiwacz z TDI :P. 1.8T od VAG słyszałem
@szoorstki: (#) Pewnie zostanę zlinczowany, ale zaproponuję Alfę Romeo 156 po lifcie. Dobrze wyposażone, trwałe silniki, dobre do gazu, ogólnie samochód konstrukcyjnie wytrzymalszy od 156 przedliftowej. Do tego design, chyba nie ma osoby, której by się nie podobał :)

Zawsze możesz jeszcze pomyśleć o Leonie w 1.8, mocne silniki, dobrze znoszą gaz, w środku w miarę komfortowo (w miarę).
@KuliG: @szoorstki: No to nieźle. Kolega miał 2.0GDi i niezbyt to chciało chodzić. Pewnie miał coś zwalone.

@szoorstki: Ja bym chyba chciał Omegę (wiem, po wejściu do unii stał się samochodem budowlańca :D), ale z końca produkcji z 2.6V6 albo 3.2V6 w LPG. Naprawdę zacne auta o ile zadba się o korozję nadwozia.
@sorek: I co mi z tej mocy jak wszędzie fotoradary? :P Tu 2l, tam 2l i nagle z 9 zrobi się 15/100. Teraz rodzice mają autko w gazie, 1.6 16v 106KM i co prawda mogłoby być mocniejsze, ale to nie problem Pali ładnie, bo w trasie ok. 8l gazu jak się jedzie zgodnie z przepisami, najgorzej że szybciej w nim = głośniej, ale tak czy inaczej mandatów wolę nie płacić, aż