Wpis z mikrobloga

@Hajak Sprowadziłem parę miesięcy temu trochę chińskich komiksów i figurek z Japonii. Dziwiłem się, że nie musiałem opłacać cła i podatków. W końcu, z ponad miesięcznym opóźnieniem, dostałem list z infem o opłatach. Zapłaciłem. Później zaczęły przychodzić opóźnione ponaglenia do zapłaty i w końcu groźba skierowania sprawy do sądu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz