Wpis z mikrobloga

Siedzę po ciemku u dzieci w pokoju i się cieszę jak mysz do sera słysząc jak córka lvl 4 oddycha. Niedawno wycięto jej trzeci migdał, to była jedna z najlepszych decyzji w życiu. Noc mija bez chrapania, zgrzytania zębami, furczenia w nosie, bezdechu. Siedzę na podłodze po ciemku i słucham jak spokojnie oddycha przez sen, japa sama się cieszy. Spokojny, miarowy, czysty oddech. Czuję dobrze człowiek
#dzieci
  • 57
  • Odpowiedz
@Elberus: wada to zabieg w narkozie i troche bólu. Innych wad nie ma, bo funkcje tego migdala przejmują sąsiednie. On i tak znika samoistnie, nie pełniąc u dorosłego żadnej roli.
  • Odpowiedz
@vinyl87: Laryngolog, mieliśmy kilka kontroli z biegiem czasu i cały czas jest obkurczony więc nie trzeba. Jakby co to on by wypisał pewnie skierowanie do szpitala na zabieg
  • Odpowiedz