Wpis z mikrobloga

@ECMAlover: @SinMaker87 Ja mam lebarę i też mam tak, że przy granicy z Belgią i Niemcami lepiej sobie radzi polska karta. Możliwe, że to wynika z tego, że lebara widzi sieć z Holandii i z nią chce się łączyć, ale jest słaby zasięg, zamiast łączyć się z obcą siecią, a polska karta nie ma takiego problemu i łączy się z najbliższą siecią.
  • Odpowiedz
  • 0
@stivenus lyca nie zawsze chce łączyć się ze swoim bts 4g. Czasami pod Belgią łączy się z czymś tam innym. Polska dużo częściej ale nie zawsze. No odpaliłem jeszcze tę lebarę, zobaczymy :)
  • Odpowiedz
@ECMAlover: Miałem kilka lat lebare i problemu z zasięgiem nie miałem zarówno w NL jak i PL. Powiem więcej. Będąc na wsi u cioci posiadając polską kartę to miałem giga problemy znaleźć zasięg internetu. A jak miałem lebarę w tym samym miejscu to 0 problemów
  • Odpowiedz
@stivenus: dziwne troche, mam Lebare NL i nie mam żadnego problemu z zasięgiem w sumie w całej europie, wszędzie śmiga mi wszystko bardzo szybko, kiedyś miałem, ale w samej aplikacji MyLebara ustawiłem coś takiego jak "podwójna prędkość" płace za to dodatkowo 50 centów miesięcznie a robi różnice,
  • Odpowiedz
@Noggenfogger: @SinMaker87 Ale tu nie chodzi o to, że te problemy są cały czas przebywając w Holandii, czy na terenie innego kraju. One się pojawiają będąc w bliskiej odległości od granicy Holandii. Ja to sobie tłumacze tym, że zasięg holenderski jest już słaby, ale jednak jest i telefon chce się łączyć z macierzystą siecią, zamiast przełączyć na roaming. Polska karta działa wtedy lepiej, bo jej nie robi różnicy z
  • Odpowiedz