Wpis z mikrobloga

Czy to prawda, że jak pies zaczyna kogoś gryźć i za nic na świecie nie chce puścić, to sposobem na ogarnięcie takiego psa jest włożenie mu palca w odbyt? Była o tym wzmianka w filmie Ted oraz gdzieś kiedyś widziałem taki filmik jak gryziony bił psa po głowie, by się odpieprzył i dopiero palec w dupala przyniósł zamierzony skutek. Google nie podsuwa żadnej odpowiedzi.
#psiarze #zwierzeta #psy #pies
  • 4
  • Odpowiedz
  • 1
@Hmrogrz: @woj_st: Jakbym kogoś gryzł i ktoś by mi palca w odbyt włożył, to z zaskoczenia sam zapomniałbym co robie i wrócił do stanu domyślnego, wiec to brzmiało dość logicznie ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Desire22:
Słyszałem o tym, ale nic mi nie wiadomo na temat skuteczności tej metody. Zresztą ciężko w takiej sytuacji sięgnąć do tyłka psa ;]
Za to można spróbować:
1. Skręcasz obrożę tak aby przydusić psa;
2. Podniesienie psa za tylne łapy, wtedy pies traci orientację;

W żadnym wypadku szarpanie ręki do siebie (raczej w stronę psa), bo skutek jest odwrotny i narażamy się na większe obrażenia. Wiem, że odruch w takiej
  • Odpowiedz