Wpis z mikrobloga

Polska wypięła się na nas młodych ludzi, więc pozostaje wypiąć się na Polskę. Niech zostaje umieralnią starczych dupsk, bo tym w istocie jest.

Kult starych ludzi i zaszczepienie odruchowo szacunku i uległości wobec nich, absolutnie nie można powiedzieć słowa, bo wtedy taki powie ci "co ty mi tu gnoju będziesz". Mają wszystko w garści, rządzą od lat tym krajerm sami dziadersi. W posiadaniu ziem, nieruchomości, wysokich stanowisk w instytucjach, urzędach, prywatnych firmach, mundurówkach są stare dziady, które uparcie pilnują tego stołka.

Młody awansuje jak się spodoba staremu, np. głupia dzida awansuje w służbie więziennej, bo "fajna dziewczyna była".

Jak zaczynałem dorosłe życie i chodziłem gdzieś gdzie były komisje decyzyjne, które mnie oceniały to zawsze jakieś stare dziady, a najważniejszy był najstarszy dziad na środku. Jak byłem na komisji wojskowej to stary dziad siedział na środkowym miejscu i był najważniejszy. Na studiach wchodzę załatwić coś do dziekana, stary dziad oczywiście.

Jak szukaliśmy roboty ze znajomymi jeszcze kiedyś w sektorze państwowym i prywatnym to jak były etapy rekrutacji to wchodzisz, a tam zawsze jakiś stary dziad, albo baba najbardziej decyzyjną osobą, młode to były tylko HRówy, ale pytałeś kto będzie przełożonym to wchodził ktoś stary.

Można programować latami, brać jakieś zlecenia, robić 2 eaty, odkładać, wyjechać na misję, ale i tak stara baba, albo dziad wciągnie Cię nosem majątkiem i mieszkaniem, otrzymanym z przydziału. Np. w Wawce.

Firmy zrobione przez Januszy z wąsami na przekrętach i wyzysku polaków w latach 90.

Jak mój kumpel starał się o pracę w służbie więziennej to oblał na psychologu, stara gruba baba zaczęła się na niego drzeć, żeby "sprawdzić jego reakcję na stres". Na polibudzie, gdy inny kumpel studiował to stary, leśny wykładowca wziął pracę od studenta na zaliczenie na płycie CD i #!$%@?ł ją o ścianę, bo "on całe życie liczył ręcznie, a wy sobie młode nieroby na komputerze robicie".

Partie, które rządzą Polską to też sami dziadersi i te same ryje od lat, ktoś tam się wymienia, ale nie ma nic do gadania. Ustawiają wszystko pod starych.

#polska #koalicjadeweloperska #nieruchomosci #emigracja #polityka #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie
  • 6
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista Czyli podsumowując: narzekasz na to, że na wysokich kierowniczych i decyzyjnych stanowiskach zasiadają ludzie z wiedzą i doświadczeniem, którzy zjedli zęby na swoim zawodzie? I uważasz, że remedium na tę straszną sytuację jest wrzucenie na wysokie stanowiska ludzi dobieranych na podstawie absolutnie nie merytorycznego kryterium wieku?

Już widzę ten kwik jak np. jakaś partia polityczna wrzuciłaby na wysokie stanowisko w państwowym banku młodą, niedoświadczoną studentkę po praktykach i dała jej
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: na szczęście dla nas młodych świat to nie jest jedna linia z jednym wektorem. Stosunek do starszych się zmienia na niekorzyść obecnie grupy uprzywilejowanej. Widać to po prywatnym sektorze, gdzie często osoby po 50 muszą się wykazać czymś pozytywnym by zmienić pracę. Grażynki i Tereski przeżyły szok na pracy zdalnej. Oczywiście są jeszcze skanseny jak urzędy czy firmy państwowe ale ich też będzie trzeba reformować vide Poczta Polska.
  • Odpowiedz
Masz trochę racji, ale myślę że przez bezsilność i rozżalenie trochę zbyt mocno pojechałeś po starszych ludziach. Musisz pamiętać, że każdy z nas kiedyś będzie stary i nie chcielibyśmy być raczej wyrzucani z pracy ze względu na wiek. To, że w komisjach najczęściej starsza osoba ma głos decydujący albo prowadzi całą rozmowę wynika bardzo często z doświadczenia i obycia.
Nie wrzucajmy więc wszystkich do jednego worka. Natomiast to prawda, ze względu na specyfikę polityczną, historyczną i kulturową Polski problem starzejącego się społeczeństwa jest jeszcze bardziej dotkliwy.
Spora część starszych osób zdobyła swój majątek w czasach komuny lub wczesnego kapitalizmu i teraz bezwzględnie wykorzystują swoją uprzywilejowaną pozycję. Problem jest najbardziej widoczny tak jak wspomniałeś w #nieruchomosciach, gdzie młodzi są praktycznie wykluczeni bo uwłaszczeni politycy nie myślą o Polsce i Polakach tylko własnych korzyściach, a skoro majątek mają ulokowany w nieruchomościach to nie jest im na rękę większa dostępność i spadek cen mieszkań.
Problem będzie narastał bo coraz mniejsza część społeczeństwa pracuje na coraz większą grupę emerytów, a demokracja jest nieubłagana, głos pracującego liczy się tak samo jak głos emeryta.
Jeśli trend się nie zmieni, albo Polska nagle nie zacznie być dużym eksporterem technologii i sprzętu zarabiając na socjal, to kiedyś system padnie.
Podwyższenie wieku emerytalnego tylko zwiększy Twoją frustrację, bo już niemal całkowicie zablokowana zostanie wymienialność pokoleń w miejscach
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: Coś widzisz, próbujesz łączyć kropki, ale mylisz przyczyny ze skutkami, upraszasz, masz braki w wiedzy podstawowej (przez Januszy z wąsami na przekrętach i wyzysku polaków w latach 90.)

Ogólnie wpis frustrata, któremu się wydawało, że w wieku 20 lat wie już wszystko, a w wieku 25 będzie panem i władcą świata.

Wszyscy tam byliśmy, ale większość na szczęście odkrywa że tak to nie działa
  • Odpowiedz