Skończyłem wczoraj "Równi Bogom" Asimova. No i muszę powiedzieć że nie nic lepszego niż klasyczna fantastyka od Strugackich, Dicka, Bułyczowa, Lema, Zajdla, Asimova, etc
@PotwornyKogut dokładanie taką samą okładkę ma książka “bilet na tranai” Roberta Scheckleya! Swoją drogą, bardzo polecam twórczość Roberta, jest trochę mniej znany ale najbardziej mi pasuje z autorów SF. Bardzo dobry jest też Harry Harrison - Stalowy Szczur, ale to bardziej akcja a mniej SF
@czuczer: @PotwornyKogut a ja odradzam te opowiadania od Martina, nie bez powodu większego szału nie zrobiły. Jak chcesz krótka formę to albo zbiory dicka jak pisali wyżej (jeśli lubisz jak autor odpala wrotki a ciebie boli głowa od absurdu, w dobrym znaczeniu) albo "nakręcana dziewczyna. pompa numer sześć" (chyba najładniej napisane scifi jakie czytałem, autor ma niezwykły talent)
@czuczer: Od siebie mogę polecić: Ubik i Przez ciemne zwierciadło Philipa K. Dick. Miałem wrażenie, że Ubikiem inspirowano się kręcąc Incepcję. Druga książka mocno pokręcona, chyba Dick za bardzo się wspomagał podczas pisania :) polecam też ekranizację. Od Lema Solaris, Powrót z gwiazd. Top sci-fi to w mojej ocenie Hyperion Dana Simmonsa. Świetne pierwsze 2 tomy z epicką historią. I bardziej dla maniaków Problem trzech ciał, ale to bardziej hard
@czuczer Moja topka 10: Lem: Solaris i Niezniszczalny; Bracia Strugaccy: Piknik na Skraju Drogi, Przyjaciel z Piekła i Żuk w Mrowisku; Philip K Dick: Ubik, Człowiek z Wysokiego Zamku, Czy Androidy... i Labirynt Śmierci; A Zajdel: Limes Inferior. Cieszę się, że jeszcze całkiem sporo przede mną, w tym większość Asimova (zacząłem Fundację chronologicznie wg. czasu akcji, czyli od najnowszych książek, które nie są podobno zbyt szałowe, więc po dwóch prequelach najlepsze
@bart123666: Podbijam - Problem Trzech Ciał (a raczej cała seria - "Wspomnienia o przeszłości Ziemi") to bez 2 zdań najlepsze sci-fi jakie czytałem. Hyperion jest świetny, szczególnie pierwsza książka. Od tego samego autora (Dana SImmonsa) polecam również Illion i Olimp - też bardzo dobre i przyjemnie się czyta. Od Strugackich "Piknik na skraju drogi" też genialny i fajnie podchodzi do tematu "kontaktu" z obcą cywilizacją.
źródło: temp_file5487997351421183128
PobierzOgólnie "Wehikuł czasu" to mega dobra seria.
źródło: temp_file1693028790219709501
Pobierzhttp://niniwa22.cba.pl/index_sf.htm
Jak chcesz krótka formę to albo zbiory dicka jak pisali wyżej (jeśli lubisz jak autor odpala wrotki a ciebie boli głowa od absurdu, w dobrym znaczeniu) albo "nakręcana dziewczyna. pompa numer sześć" (chyba najładniej napisane scifi jakie czytałem, autor ma niezwykły talent)
Ubik i Przez ciemne zwierciadło Philipa K. Dick. Miałem wrażenie, że Ubikiem inspirowano się kręcąc Incepcję. Druga książka mocno pokręcona, chyba Dick za bardzo się wspomagał podczas pisania :) polecam też ekranizację.
Od Lema Solaris, Powrót z gwiazd.
Top sci-fi to w mojej ocenie Hyperion Dana Simmonsa. Świetne pierwsze 2 tomy z epicką historią.
I bardziej dla maniaków Problem trzech ciał, ale to bardziej hard
Hyperion jest świetny, szczególnie pierwsza książka. Od tego samego autora (Dana SImmonsa) polecam również Illion i Olimp - też bardzo dobre i przyjemnie się czyta.
Od Strugackich "Piknik na skraju drogi" też genialny i fajnie podchodzi do tematu "kontaktu" z obcą cywilizacją.
Ja jeszcze dodam "Pan lodowego