Wpis z mikrobloga

@kwasnyseagal21 Jeżeli chodzi o Lema, to wszytko to co napisałeś przeczytałem. Do Strugackich mam słabość i wszystko, oprócz jednej książki, nie pamiętam ktrórej przeczytałem. Niektóre nawet parę razy. Nawet film "Listy do martwego człowieka" przeczytałem. Dicka muszę trochę nadrobić, jak będę przy kasie i będzie na allegro paczka, to kupie. z Zajdla Limes Inferior przeczytałem, znasz "Cylinder van Troffa" i "Paradyzje", jak nie to polecam. Asimova też trochę czytam, chociażby ostatnio.
  • Odpowiedz
@Corvus_Frugilagus: a czytałeś slepowidzenie i echopraksje Petera wattsa? Mnie mocno w oczy raził wątek wampirów, nie przepadam jak za bardzo książka przypomina fantasy, ale wyrównywał mocno logicznymi rozwiązaniami technologicznymi
Z nowszych rzeczy zapadł mi w pamięć też cykl Terra ignota, kilka razy odbiłem się jak od ściany przez narrację, główny bohater mówi o sobie w rodzaju nijakim, ale warto przeczytać przez wątki społeczne jakie są w serii. No i historia
  • Odpowiedz
@Qubecki Od Wellsa coś czytałeś ?
Polecam zerknąć "Wojnę Światów", i wziąć pod uwagę kiedy powstała ta książka, no i ile razy była ekranizowana.
Polecam też od niego "Wehikuł czasu" i "Niewidzialny człowiek".
  • Odpowiedz
@Pethaf Powiem ci co mogę polecić.
Generalnie, chyba wszystko od Strugackich, oprócz "Ślimaka na zboczu".
To też dobra książka, lecz łatwo się pogubić i jest nieco cięższa.
Chociaż i tak najlepsza od nich trylogia o Maksymie Kamererze.
Polecam "Limes Inferior", "Cylinder van Troffa" i "Paradyzje" od Zajdla.
"Miasto na górze", "Agenta Fk", "Było to sto lat temu" od Bułyczowa. "Gateway" i "Człowiek plus" od Pohla. "Wojnę Światów", "Niewidzialnego człowieka", "Wehikuł czasu" Wellsa. Pierwszy
  • Odpowiedz