Wpis z mikrobloga

@Deska_o0: raczej żyłby sobie równie jak nie bardziej dostatnie w Stanach, więc raczej wierzy w to co mówi. To typ osoby, która ponad pieniądze stawia poczucie bycia ważna. I w te nuty gra Putin.
  • Odpowiedz
@matti-nn: skoro uważasz że stracił przytomność dziesięć lat temu i nie ma świadomości tego co robi to może pasować, bardzo dobrze się trzyma jak na warzywo, co było widać zarówno przy odbieraniu medalu jak i obywatelstwa
  • Odpowiedz
@matti-nn: zapewne mógłbym być twoim ojcem, ty naprawdę uważasz że on nie ma zielonego pojęcia co robi i od 10 lat nikt nie był w stanie go uświadomić? czy po prostu będziesz brnął w bzdurę którą palnąłeś z uporem maniaka, jeżeli to drugie to po prostu mnie już nie wołaj
  • Odpowiedz
@matti-nn: chłopie, on nie jest w sekcie, przecież on wprost wspiera putina i robi to według ciebie nieświadomie dziesiąty rok, wystarczyło mnie nie wołać, nie musisz udowadniać że będziesz w to brnął
  • Odpowiedz
@Deska_o0: popierać kogoś można z bardzo wielu różnych pobudek. Jeśli wierzysz, że na świecie toczy się wojna dobra ze złem gdzie putin reprezentuje siły dobra to jest to odklejone przekonanie niemające wiele wspolnego ze świadomością że realnie jesteś wykorzystywany do politycznych celów.
  • Odpowiedz
@matti-nn: czyli przechodzisz teraz do prób zmiany tematu i przypisania mi autorstwa czegoś co sam sobie właśnie wymyśliłeś, nie jestem zszokowany, od kiedy zacząłeś traktować definicję którą sam wrzuciłeś wybiórczo i uznawać tylko jej część na to się zapowiadało.
powodzenia, może ktoś kiedyś zniży się do tego poziomu
  • Odpowiedz
Mówiąc "Ty" nie odnosiłem się do Ciebie


@matti-nn: oczywiście, nikt nie wmówi ci że czarne jest czarne, żyj w swojej bańce, gdzie osoba wprost popierająca putina ponad dziesięć lat nie ma zielonego pojęcia o tym że może go popierać
  • Odpowiedz
@matti-nn: współczujesz ponieważ trzymam się faktów i jak ostatnie bydle odnoszę się do całej wrzuconej przez ciebie definicji zamiast wyciąć jej połowę żeby pasowała do bzdury w którą brniesz, masz rację jest czego, a biedny steven nie ma pojęcia że popieranie dyktatora ma cokolwiek wspólnego z polityką
  • Odpowiedz