Wpis z mikrobloga

Witajcie, albo totalnie nie ogarniam swoich wydatków albo z takich pieniędzy nie idzie wyżyć. Otóż zarabiam 5k netto ( średnia pensja z 12 miesięcy) i zawsze ale to zawsze pod koniec miesiąca muszę łapać od kogoś z 2-3 stówki. Mieszkanie na spole z koleżka to jest 1600zl, jakieś tam karty miejskiej, abonamenty i doładowanie to 200, alimenty 1000zl. Więc liczmy że zostaje te 2.5k na życie (bo jeszcze coś tam zawsze córce kupię jak jest u mnie). Czy z takiej kwoty można coś odłożyć czy to nie możliwe. Dodam że pale i to sporo.

#finanse
#przegryw
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AniaToscania: powinieneś zacząć liczyć drobne wydatki i zapisywać tak aby pod koniec miesiąca zobaczyć na co tak naprawdę najwięcej idzie...no i te alimenty cię drenują troszkę.... z 5k spokojnie można odłożyć szczególnie jak masz mieszkanie na spółkę z kimś
  • Odpowiedz