Wpis z mikrobloga

Cennik nowej Cupry Leon. Żarty jakieś. Mieli fajną gamę wersji z 2.0 TSI. Jedyne czego brakowało to 4Drive dla wersji hatchback. To 2.0 TSI zostało tylko w najmocniejszej wersji z ceną +11k zł. To znaczy, ma być dostępne w tej wersji, ale nie wiadomo kiedy, na start 150 KM wersje - w samochodzie nazywającym się Cupra. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W Formentorze ostała się wersja 265 KM z 2.0 TSI, ale też nie wiadomo kiedy będzie dostępna. Na start tylko miękka hybryda 1.5 eTSI 150 KM. xD
#cupra #samochody
Drmscape2 - Cennik nowej Cupry Leon. Żarty jakieś. Mieli fajną gamę wersji z 2.0 TSI....

źródło: image

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@Drmscape2: To są liftingi czy nowe modele?

Od zeszłego roku coś się zmieniło, pewnie przez głupie regulacje UE, i auta sportowe zaczęły znikać. Z hothatchy obecnie to co zostało?

Megane - nie ma
Foka rs -
  • Odpowiedz
  • 0
@cwlmod: to jest lifting , a tak naprawdę to tylko lekki stylistyczny + podniesienie ceny + wyrzniecie gamy spalinowek.
W segmencie niżej jest jeszcze gorzej, Polo GTI, i20N i białe kruki w stylu jakichś abarthow i yarisek GR.

wersja PHEV 265KM


@supersucker: no i taka już zapowiedzieli, tylko przez to że to hybryda to cena jest z kosmosu. Przed liftem była jeszcze bardzo sensowna wersja VZ 2.0 TSI 245 KM, która bazowo kosztowała 168k i z wyposażeniem dodatkowym można było się zamknąć w 200k. Teraz zrobią myk, że niby cennik opublikowali, ale pełna gama silników wejdzie nie wiadomo kiedy, ale za to pewnie się to zgra ze zmianą cennika i za 2.0 TSI zapłacisz bankowo minimum 200k.
  • Odpowiedz
@cwlmod: już tak ci styki poprzepalało z bólu dupy, że losowo wyzywasz ludzi od płaskoziemców? Psycha siadła xD no i naucz się jeździć, może następnym nie zaliczysz banalnej do uniknięcia kolizji, motoznawco.

Bez odbioru, znudziło mi się kopanie leżącego
  • Odpowiedz
no i taka już zapowiedzieli, tylko przez to że to hybryda to cena jest z kosmosu


@Drmscape2: tak to niestety właśnie teraz wygląda. To samo stało się z Tonale od Alfy Romeo, albo miękka hybryda 1.5l i 160KM albo 265KM ale wersja plug-in, która kosztuje niemal tyle co nowe Stelvio. Czyli albo kastrat, albo plug-in za absurdalne pieniądze.

Od zeszłego roku coś się zmieniło, pewnie przez głupie regulacje UE, i
  • Odpowiedz