Wpis z mikrobloga

@dotankowany_noca autobus jeździ za nim z tymi samymi ludźmi. Zauważyłem że w Polsce jedt taka sama grupka wyznawców Tuska co Kaczyńskiego. Nawet jak będzie im kazał aby skoczyli w ogień bez powodu, zrobią to jedni lub drudzy w zależności kogo wyznają i kto prosi.
  • Odpowiedz
@AncymonTEN Wszystkie partie tak robią, lepiej uniknąć dziwnych incydentów czy niewygodnych pytań od publiki. W Polsce zwykle do autobusowej ekipy bierze się ludzi z młodzieżówek bo mają czas i będą ładnie wyglądać w TV.
  • Odpowiedz
@AncymonTEN rok temu wykopki szczekali jednym hasłem w kółko: „symetryzm” XD za Tuskiem to stoją albo stare SBki którym sypnął kasą, płatne ameby na Twitterze czy wykopie i totalne ameby które zaraz po wyborach bedą ryczeć ze nie maja co do gara wrzucić - ale przynajmniej na TVN mówią ze PiS rozliczajO
  • Odpowiedz
@AncymonTEN to oczywista nieprawda. PiS może woził prawie wszystkich. U mnie w powiatowym na spotkaniu z Tuskiem byli w wiekszosci miejscowi i niewielka grupa działaczy, która przyjechała jednym autobusem. Na spotkaniu było kilkaset osób
  • Odpowiedz
@tomekruslan: oczywiście że koledzy symetryści powyżej pierdzielą głupoty. W poprzedniej kampanii PiS zwoził emerytów autobusami a spotkania były całkowicie zamknięte. Na Tuska w Częstochowie moja Mama z koleżankami normalnie weszły i nie było żadnej selekcji (co widać zresztą było po tym, że na każdym spotkaniu trafiała się przynajmniej jedna osoba, która zadawała mu niewygodne pytania). Podobnie było w Katowicach jak i zakładam - w reszcie kraju.
  • Odpowiedz
@o__0: i nie taka zielonka bo w odróżnieniu od Mateckiego, jestem na tym syfiastym portalu od 10lat, i w sumie Tusk mógłby mi płacić za szkalowanie pisowcow bo nie mam pracy
  • Odpowiedz