Wpis z mikrobloga

Ja tylko przypominam, że spadek ceny mieszkań nie jest równoważny z tym, że będzie łatwiej je kupić ()

Po pierwsze kredyt nie jest tani (nie jest też drogi), ale w średniookresowej perspektywie (tj. do 2 lat) istnieją przesłanki, że stopy procentowe zostaną podwyższone czyli dostępność kredytu spadnie jak również zdolność kredytowa.

Po drugie produkcja oraz rolnictwo czyli dostarczyciele kapitału i miejsc pracy rozczarowują w 2024 roku i są w stagnancji z perspektywą złą z powodu uwolnienia cen energii i gazu w II części roku 2024.

Po trzecie korpo które są alternatywą dla rodzimej produkcji i rolnictwa jako dostarczyciele kapitału i miejsc pracy częściowo redukują załogę lub w większości mrożą przyszłe rekrutacje - po pierwsze redukuje się załogę zatrudnianą na zapas i na dobrych warunkach w covidzie, po drugie mrożą przyszłe rekrutacje z powodu normalizacji warunków pracy w PL (wzrost płacy minimlanej, perspektywa skrócenia tygodnia pracy, oskładkowanie wszystkich typów umów) część zaczyna też implementować AI.

Sektor usług to zwykły scam, który chociaż najładniej pompuje PKB i najbardziej kłuje w oczy leasingowanym Porsche Macan do salonu urody jest zwyczajnie zależny od kapitału dostarczanego przez poprzednie dwa sektory.

Reasumując: wzrosty cen mieszkań zwolnią( w dobrych lokalizacjach) lub zaczną tanieć, ale przy wzroście bezrobocia, lub polityce powszechnego i szerokiego zatrudnienia na niskopłatnych stanowiskach (minimalna to 60% śerdniej - plan pani ministry), małej zdolności kredytowej i drogim kredycie spraw że i tak nie będzie można sobie pozwolić na zakup mieszkania.

W sumie zabawnie bo ewentualna wojna z Rosją może być jedynym większym czynnikiem który pozwoli nam/Polsce na kolejny skok gospodarczy (nie nam bo my zginiemy pod #!$%@? Estońskim)

Dobrze już było i prawda jest taka, że jeżeli do teraz nie udało ci się zebrać kapitału to teraz zaczyna się powoli walka o jego utrzymanie a nie dalszy rozwój.

#nieruchomosci #gospodarka #niepopularnaopinia
  • 11
  • Odpowiedz
ewentualna wojna z Rosją może być jedynym większym czynnikiem który pozwoli nam/Polsce na kolejny skok gospodarczy (nie nam bo my zginiemy pod #!$%@? Estońskim)


@rachuneksumienia: Nieironicznie na tym tagu są osoby które autentycznie by się cieszyły z wojny bo ceny nieruchomości poszłyby w dół xD
  • Odpowiedz
@milfhunter69: Mówisz o tej demografii która się zmienia? Co mi z tego, że w PL jest mniej Polaków jak są coraz bardziej zurbanizowani i musza mieszkać w top 5 miast jeśli chcą liczyć na pracę, rozwój i perspektywy.

Nie jest sztuką kupić wielki dom 300 metrowy dom pod Ełkiem, tylko co mi z tego jak pon-pt będę kursował do Warszawy do pracy i wynajmował tam kawalerkę xD
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia:
"istnieją przesłanki, że stopy procentowe zostaną podwyższone czyli dostępność kredytu spadnie jak również zdolność kredytowa."

Już dalej nie czytam tego wysrywu...
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: nie chce mi się nawet tego wszystkiego prostować.

A to naprostuję. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Nie ma przesłanek do podnoszenia stóp i raczej ich nie widać. Stopy są teraz elegancko na wysokim poziomie (i super! Pieniądz powinien kosztować), mocno przebijają obecną inflację (i dobrze!), nawet wzrost cen energii nie będzie tu miał za wiele do gadania (może skończymy na 3,5 lub 4% inflacji).

Bezrobocia w tym
Krzewiciel_prawdy - @rachuneksumienia: nie chce mi się nawet tego wszystkiego prostow...

źródło: urban

Pobierz
  • Odpowiedz