Wpis z mikrobloga

Chuop nie pije olkohola od początku roku, no i się już nie napije, bo nie potrafi pić jak człowiek.

Wczoraj z bratem prawie cały dzień spędziłem. Generalnie było zaskakująco spoko, ale 3 razy, czyli przy okazji otwierania każdego browara, mi proponował, żebym się z nim napił, albo chociaż spróbował smaku, bo jakieś ipy pił.

Brat starszy, po 40tce, inteligentny i nie chlor, przynajmniej nie taki jak ja. Od ojca, i nie tylko, wie że ja jestem chlor i alkohol mi nie służy. Mimo wytłumaczenia mu czemu nie piję, namawia.

Trochę to irytujące + taka refleksja mnie naszła: jak wielu niepijących alkoholików się z czymś takim mierzy i potem wraca do chlania bo "to tylko jeden łyk", "to tylko jedno piwo". Przez jakiś czas to kontroluje, a potem leci tak jak wcześniej, czy grubiej.

I jeszcze bardziej irytujące to dla mnie jest, bo tak jak piszę, brat jest inteligentny, po prostu pozbawiony empatii. Ludzie totalnie sobie nie zdają sprawy jak destrukcyjny jest alkohol i na ilu poziomach może mieć wpływ na życie, zwłaszcza gdy ktoś go nadużywa.

#alkoholizm
  • 20
  • Odpowiedz
@Wojt_ASR_ Jak jesteś na etapie odstawienia, nawet długotrwałego jak rok, to kontakt z jakimikolwiek osobami nadużywającymi alkohol, czy namawiającymi Cię - nie służy Ci. Sam widzisz, że się męczysz w takim towarzystwie. Następnym razem albo stawiasz sprawę jasno, że on też nie pije, bo wie w jakiej jesteś sytuacji, albo sorry, ale się nie zobaczycie
  • Odpowiedz
  • 0
@Sh3rI0ck: Naaah. Ja już przeżyłem swoją żałobę po alkoholu xddd przez ostatnie 2.5 miesiąca prawie codziennie przebywam wśród pijących ludzi, część z nich namawia do picia, ale ich widok i to jak się zachowują to najlepsza przypominajka czemu powinienem się trzymać z dala od alko xd

@primum-non-nocere nisko to musiałbym upaść, żeby cb słuchać + chciałem Ci coś przykrego napisać, ale przeglądając twój profil widzę, że i tak trudno
  • Odpowiedz
@Wojt_ASR_ No to tym lepiej dla Ciebie, w takim razie, jeśli chodzi Ci o samą taka mentalność pijacką, to mamy to zapisane nawet w kulturze. U nas jest to normalne, w innych krajach już nie koniecznie, a na pewno nie upijanie się w 4 dupy. Skoro sam widzisz, że takie akcje tym bardziej Cię odpychają od alko, to tylko plus dla Ciebie, i tego się trzymaj jeśli kompletna abstynencja jest dla
  • Odpowiedz
@primum-non-nocere A to skoro w jak najbliższą ścianę, to nie życzysz mi tak źle. Śmieszą mnie tacy "oświeceni" ludzie jak Ty.
Udzieliłem się do wpisu, bo się prujesz o nic. Ale rozumiem, że generalnie to #!$%@? się znasz, a w ogóle to po #!$%@? się #!$%@? z #!$%@? w paszczy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 1
@primum-non-nocere: no zajebiście silny jesteś xD myślę, że wiele silnych osób siedzi nocami po internetach i wylewa w nich swoje życiowe frustracje xd

wirtualny profil, realne problemy.

Witam na czarno, nie mam ochoty tracić czasu na negatywnych
  • Odpowiedz
@Wojt_ASR_ Zawsze będą plusy i minusy, ale to zależy od tego jak bardzo zaangażowany byłeś w to picie. Ja tam nie wykluczam kompletnie picia, lubię od czasu do czasu, ale jak ktoś ma z tym problem to nawet nie zaczynam tematu.
Skoro lubisz pić dużo, to chyba nawet nie ma co zaczynać, albo jeśli jesteś ryzykantem to spróbuj na następnego sylwestra wypić pół litra i zobaczysz jak będzie na drugi, i
  • Odpowiedz