[zafrasowany]

Opis "pożytecznych idiotów" z perspektywy Zachodu i USA wykonany przez Dietmara Pichlera, badacza dezinformacji. Z perspektywy Polski wg mnie wygląda to tak: Główny problem to skrajna prawica, środowisko Konfederacji Korony Polskiej działa jawnie prorosyjski przy bierności lub wręcz akceptacji Konfederacji. Do tego wiele ruchów i grup pseudo patriotycznych, która pod płaszczykiem interesów polskich sprawnie przemyca propagandę antyzachodnia czyli to co Rosja zdefiniowała dla Polski jako jedyny rozsądny scenariusz gdyż prorosyjskość im u nas nie działa. Wiele farm trolli na Polskę jest zbudowanhch na patriotycznych haslach. Wyraźnie widać że skrajną prawicę Rosja rozpoznała jako najbardziej naiwną i użyteczną. Skrajna lewica w Polsce jest marginesem bez żadnych wpływów. To jakieś popłuczyny po PRL, trochę starych geriatrycznych działaczy i kilku młodych idiotów. Bardzo groźna grupa to teoretycy spiskowy, te wszystkie Atory, Warzechy, Wielguckie mają spory wpływ na mlodych ludzi sprawnie ich radykalizując. Ruch pokojowy sykulszczyków i panasików pomijam jako nieistotny. Folklor bez wpływów. Szkodliwy, ale pod kontrolą, choć będzie działał dalej i zatruwał infosferę wśród co głupszej części społeczeństwa. Znanych celebrytów i naukowców jawnie prorosyjskich nie znam.

Rosyjscy „użyteczni idioci” i agenci wpływu na Zachodzie: niektórzy są opłacani, niektórzy są po prostu radykałami, a jeszcze inni szukają sławy. Często mówią o „pokoju”, ale o nim nie myślą. Oto pięć kategorii:

1. Niegdyś szanowani naukowcy: Często mają nostalgiczną słabość do Związku Radzieckiego, ale nienawidzą Zachodu i NATO, które ostro krytykują (zamiast Rosji). Dla nich nie jest problemem udzielanie wywiadów rosyjskim kanałom propagandowym i odwiedzanie najbardziej tajemniczych konferencji o podejrzanym finansowaniu. Ci naukowcy mogą być szczególnie przydatni dla rosyjskiej propagandy i lobbingu, ponieważ nadal mają wpływ na opinię publiczną, a w niektórych przypadkach nawet decyzje rządu. Są także zapraszani do mediów głównego nurtu w celu przedstawienia (fałszywie) zrównoważonego poglądu.

2. Skrajnie prawicowi politycy: ich (fałszywy) patriotyzm jest zgodny z interesami Kremla polegającymi na przeciwstawianiu się zwolennikom demokracji i prawa międzynarodowego. W zamian za dzielenie się prorosyjskimi poglądami oczekują wzmocnienia farm trolli podczas wyborów.

3. Skrajna lewica (tankie): nostalgia za ZSRR w połączeniu z nastrojami antyamerykańskimi i antyzachodnimi silnie motywuje ich do „zrozumienia Rosji” i „przeciwstawienia się zachodnim podżegaczom wojennym”. Mieszanka otwarcie prorosyjskich jednostek, ruskich apologetów i praktyków obu stronnictwa (cooizm)

4. Teoretycy spiskowi/publicyści zajmujący się wiadomościami „antymainstreamowymi”: „lądowanie na Księżycu było fałszywe, samoloty rozpylają chemikalia, aby kontrolować nasze umysły, i oczywiście Putin jest naprawdę miłym facetem”. Dla nich za cały bałagan odpowiedzialny jest zachodni spisek przeciwko biednej Rosji. Zarabiają na naiwności ludzi którzy w to wierzą i są przydatni dla Rosji.

5. I wreszcie fałszywy ruch pokojowy: „My (Zachód) musimy się rozbroić, Ukraina musi się poddać, a Rosja została sprowokowana”. Nie chcą też wspominać o rosyjskich zbrodniach podczas okupacji, bo nie pasuje to do ich narracji o „pokoju za wszelką cenę”. Na swoich konferencjach nie mają ograniczeń co do zapraszanych gości. Wieloletni działacze prorosyjscy, ludzie powiązani z FSB i części goście „Russia Today” – nie ma problemu. Każdy, kto to krytykuje, nazywany jest „podżegaczem wojennym”.

Bonus: Byli celebryci, których kariery znajdują się w najgorszym momencie, chętnie sprzedają się dyktatorowi. Dlaczego nie mogą być „głównym aktorem” podczas otwarcia galerii handlowej? To i tak lepsze niż służenie zbrodniarzowi wojennemu Putinowi.

O czym zapomniałem wspomnieć: Grupy te czasami nakładają się na siebie, ale nawet jeśli niektóre są sobie przeciwne, współpracują w obronie Rosji i potępiając Ukrainę. Widziałem nawet osoby ze skrajnej lewicy chwalące skrajną prawicę za jej stanowisko w sprawie Rosji i „neutralność polityczną”. #ukraina #rosja #wojna #socjologia #spoleczenstwo #ciekawostki #ruskapropaganda #ruskieonuce #dezinformacja ps koty dla atencji

[Miniu30]

@zafrasowany: z takich co sie podaja za autorytety podaja masz Modzelewskiego ,Bartoszewicza https://www.sprawynauki.edu.pl/archiwum/dzialy-wyd-elektron/286-recenzje-el/5036-historia-dla-doroslych ostatnio ich pelno wszedzie szczegolnie tego 2 atakujace UE. Ostatnio przylgneli do Mysli Polskiej

[Toreo]

że skrajną prawicę Rosja rozpoznała jako najbardziej naiwną i użyteczną

@zafrasowany: te prezie czy szefostwo tych partyjek które tolerują te ruskie nośniki powinno być z marszu potępiane ale oni wysyłają ich do Parlamentu Europejskiego, bardzo trafny opis. Ingerowanie ruskich w sprawy UE powinno być traktowane niemal jak wypowiedzenie wojny.

[M4rcinS]

@Miniu30: oo, jednak miałem nosa, że ten dr Bartoszewicz to typ spod ciemnej gwiazdy.