Wpis z mikrobloga

Trochę mam bekę z tych wszystkich artystów grających na tych wszystkich dniach truskawki czy innych dniach zapyziałych miasteczek. Na co dzień francja elegancja, warszafka, kamery, kokaina. A teraz musisz zapieprzać na jakieś zadupie, o których wcześniej nigdy nie słyszałeś, żeby kasa się zgadzała. Ludzie przychodzą na twój koncent, tylko dlatego, że jest za darmo. Połowa i tak ma cię głęboko w tyłku. Średnia w wydychanym powietrzu powyżej promila. Prawdopodobieństwo, że podczas twojego występu ktoś zgarnie #!$%@? albo zajdzie w ciąże wynosi 107%. No ale krzyczysz jazda z tej malutkiej sceny, bo ci za to zapłacili i teraz musisz odwalać tę chałturę.

#takaprawda #przemyslenia #niepopularnaopinia
  • 2
  • Odpowiedz