Wpis z mikrobloga

@KromkaMistrz: teraz do domu wybrałbym Effeuno. Mniej cackania, nie trzeba jeździć 80 km po propan bo Gaspol w dziurach tego gazu nie sprzedaje, równo opieka, nie jest nielegalny w bloku (xD), można eksperymentować z temperaturami, zamiast latać z termometrem IR, itd. Jenak myślałem też o pizzy na działce ROD i biwakach, tam nie ma prądu.
  • Odpowiedz
  • 0
@KromkaMistrz:

Ja zaczynałem od Ooni Fyra - to jest ten najtańszy model na pellet. Tam to wgl był dramat żeby utrzymać stałą temperature i coś dobrze upiec. Zatykał się dozownik pelletu i wgl i pizza wychodzila czesto surowa albo spalona.

W odniesieniu do niego to przejście na Effeuno to totalnie niebo a ziemia. Odpalasz sobie elektryczny piecyk na stałej temp, nie trzeba wgl obracać tej pizzy w czasie pieczenia, nie idzie
  • Odpowiedz
  • 0
@Buntro nie lepiej kupić prawie 3 razy tańsza diavole pro 2.0? Nie zagłębiałem się tak w piece do pizzy bo sam mam ariette za grosze ale patrząc co ludzie robią w diavoli to nie widzę sensu iść dalej
  • Odpowiedz