Wpis z mikrobloga

#czytniki #ksiazki #legimi #pocketbook

Mireczki potrzebuje czegoś kompaktowego, lekkiego do użytkowania okazyjnie 2-3 razy do roku jak gdzieś jadę, bo nie dam rady do plecaka zapakować 3-4 książek na wyjazd ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) Najlepiej z dobrą baterią, oraz możliwością wrzucenia czegoś awaryjnie przez telefon do biblioteki, co możecie polecić? Powiedzmy do 500 zł, czy coś się uda? Wiem, że bardzo są chwalone Amazonowe, ale na tak okazjonalne użytkowanie, chyba nie jest to dobry pomysł

Czy warto może też zobaczyć coś używanego na olx, czy tam będą same zużyte ściepy?
  • 8
  • Odpowiedz
@Konkol: Kindle ma wszystko, czego potrzebujesz. Bateria - wystarczająco dobra, wrzucanie książek mailem - jest. Podstawowy, nowy Kindle kosztuje właśnie 500 zł. Dodatkowo odeszli od swojego formatu .mobi.
  • Odpowiedz
  • 0
@Xizor: ok byłam zafiksowana, że jak Kindle to tylko Paperwhite. A czy ewentualnie połączę to w razie potrzeby z jakimś serwisem, żeby mieć książki? Nie wiem jak to działa
  • Odpowiedz
@Konkol: To działa tak, że plik z dowolnego sklepu ( albo z chomika) możesz wysłać na swój kindlowy email, przydzielany przy zakładaniu konta. Łączysz kindle z netem i sobie go ściągnie.
  • Odpowiedz
@Konkol: Jak jadę gdzieś na wakacje to obok książek na Kidla wrzucam w postaci tekstowej (cośtam.txt) jakieś podstawowe zapiski i rzeczy do zobaczenia. A w postaci grafiki jpg (zwykle wrzuconych w plik) jakieś mapki (np. mam zwiedzać jakieś duże stanowisko archeologiczne, albo gdzieś dojechać). Oczywiście można to mieć i/też na telefonie - ale "w terenie" czasem ciężko doładować telefon, a Kindle niemal nie ciągnie prądu i czytnik w pełnym słońcu
  • Odpowiedz