Wpis z mikrobloga

Ostatnio mam taką fantazję seksualną.
Chciałbym, żeby Pan Trener Marek Papszun (specjalnie z dużej) usiadł mi swoim dużym, polskim, umięśnionym dupskiem na twarzy.
Wyobrażam sobie jak wraca do domu po ciężkim dniu trenowania drużyny Rakowa, zmęczony i lekko #!$%@?, bo musiał użerać się z tym co Szwarga rozj*bał, i ma ochotę na relaks. Każe mi położyć się na płasko na podłodze, po czym ściąga strój WFisty, zostając w samych koronkowych Cottonworldach, ciasno opinających jego gładkie umięśnione ciało. Uśmiecha się do mnie i spracowanymi dłońmi głaszcze mnie w okolicach odbytu i penisa. Całuje delikatnie me usta, po czym zdejmuje majtki, obraca się tyłem i siada zadem na mojej twarzy tak, że nos mam poza jego obroną Częstochowy. Zaczynam zachłannie chłeptać jego odbyt, on zaś wije się z rozkoszy, bujając biodrami po mojej głowie to wprzód, to w tył. Tymczasem mój mały Ben Lederman stoi już na baczności czekając na polecenia taktyczne trenera...

#mecz #rakow
truti - Ostatnio mam taką fantazję seksualną.
Chciałbym, żeby Pan Trener Marek Papszu...

źródło: oh_tak_marku

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz