Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Firmy ubezpieczeniowe to kolejny rak po banksterce. Jestem po wypadku samochodowym (nie ze swojej winy), mam orzeczenie o niepełnosprawności, rozwalony kręgosłup. W PL prawie jest coś takiego, jak zwrot kosztów opieki osób trzecich nad poszkodowanym, najczęściej jest to najbliższa rodzina. Sądy wielokrotnie w orzecznictwie powtarzały, że stawka godzinowa powinna odpowiadać minimalnej krajowej dla osób, które na co dzień nie pracują jako opiekuni. Zresztą stawki opiekunów z MOPS są wyższe, bo u mnie jest 35-45 zł za godzinę. Nawet w 2023 SN orzekł, że należy się stawka brutto za opiekę.

Otóż wystąpiłem do UPZ o zwrot takich kosztów, podałem najbliższą stawkę godzinową obowiązującą obecnie, czyli 27,70 zł brutto za godzinę opieki. Co robią te pasożyty? Zwracają mi stawkę w wysokości 9 zł brutto za godzinę, ponieważ, opiekun nie jest wyspecjalizowany.

Pytam więc ile osób w UPZ na najniższych szczeblach drabinki płacowej zarabia u nich 9 zł na godzinę, ponieważ świeżo przyjęci do pracy, niepracujący wcześniej w ubezpieczeniach. No i mój opiekun klienta oczywiście zasłania się tym, że to nie ma związku z moją szkodą, że to prywatna tajemnica wielkiej korporacji i zostają przy swojej stawce. Oczywiście za kilka lat typiara pewnie już tam nie będzie pracować jak przez sąd zostanie mi przyznana prawidłowa stawka.

Ogólnie to parodia, że koszt mojej opieki (jeżeli zliczę liczbę godzin x 27,70) przewyższył wartość zadośćuczynienia, jaką wypłaciło mi UPZ. Jak czytam wyrok sądu, gdzie chłop po wypadku dostał 18 000 zł, a 5 lat później sąd kazał mu dopłacić 150 000 zł to mi się nóż w kieszeni otwiera.

#polska #prawo #ubezpieczenia #oc #przegryw #pieniadze #finanse



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 2
  • Odpowiedz