Wpis z mikrobloga

ja tak miałem z audiobookiem hyperion. Przez pół roku szedłem z nim spać na słuchawkach, bardzo mi się smutno zrobiło jak się skończył.


@Eustachy_goli_pachy: Jak było z cofaniem gdy przysnąłeś?
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: pamiętam jak mnie to jeblo pierwszy raz, jako nastolatka, zapewne byłem gdzieś u końca podstawówki i przerobiłem cykl mrocznych materii pullermana - już słabo go pamiętam bo minęło ze 20 lat, ale miałem autentycznego kaca, że fabuła się skończyła (zwłaszcza, że kończy się dosyć smutno).
  • Odpowiedz
@Arbuzlele: gorzej jak czekasz na kolejną część, a autor nic nie wypuszcza już od wielu lat i nic nowego nie widać. Martin, Rothfuss, Lynch, to o was mówię.
  • Odpowiedz