[PiesLat2230]

#nieruchomosci Dzwoniłem do biura, złożyłem ofertę i zostałem wyśmiany że za tyle to nie pójdzie XD Grzecznie podziękowałem i się rozłączyłem.
Podobne metraże w podobnym stanie w podobnych budynkach chodzą po tyle ile powiedziałem.
Dziś dzwoni do mnie agent z biura nieruchomości, chłop o niczym nie wie.

Mówię że ofertę złożyłem, jak biuro mnie wyśmiewa to mam to w dupie i elo, ziomek mnie z 5 minut przepraszał bo chciał prowizję chyba dostać xD
Na umowie mam że będą świadczyć usługi pośrednictwa w negocjacjach, a nawet oferty nie przedstawią którą złożyłem, bo skoro agent przypisany do nieruchomości nie wiedział że złożyłem ofertę to raczej ich klient też nie wie xD

Biura nieruchomości to rak. I ja mam płacić 2% ceny nieruchomości za takie gówno? xD

[wwkbt]

@PiesLat2230: nie plac.

[PiesLat2230]

@wwkbt: No i nie płacę.

[analboss]

a ile procent ceny zaproponowałeś?
W Warszawie rzekomo nbp mowi ze ceny ofertowe od transakcyjnych dzieli 15%

@PiesLat2230:

[PiesLat2230]

@analboss: 86.24% ceny ofertowej, z polem na negocjacje, płatność gotówką.

Zaproponowałem 740 a wystawione za 858.
740 po przeliczeniu na cene z metra to wychodzi średnia ofertowa dla tej dzielnicy.

Dziwi mnie że nie ma jakiegoś prawnego obowiązku przekazania oferty, jak #!$%@? by nie była.

Zostałem wyśmiany dosłownie xD

[analboss]

ja zawsze mam to w piź*zie i lowballuje jak sie da.
I
@PiesLat2230: