Wpis z mikrobloga

Jestem już tak obojętny, że siedzę w klinice która mi nie pomaga, lecą dni a ja się nie przejmuje bo i tak nie mam dokąd wracać, jestem rzucany najpierw z psychiatryka potem do domu potem znów do psychola teraz w klinice, później wracam do Polski. Nigdzie nie mam zagrzanego miejsca i nigdzie nie czuje się jak u siebie i dobrze. Dostosowuje się do #!$%@? sytuacji niezależnie jakby nie była, przyjmuje ciosy na pysk i duszę wszystko w sobie
#przegryw
  • 13
  • Odpowiedz
  • 0
@what-up będzie pewnie prędzej czy później. Jak nie znajdę dobrej roboty w Polsce to pewnie znów zacznę chlac i ćpać i tym razem penwie przeplace życiem bo już raz byłem blisko
  • Odpowiedz
@shakerti1 jak chcesz mogę Ci sprzedać amfetaminę tylko najpierw muszę ją zrobić albo zatrudnię cię i będziesz latał z towarem. Mówili mi w urzędzie pracy że to zawód przyszłości i na to jest dofinansowanie
  • Odpowiedz
Dostosowuje się do #!$%@? sytuacji niezależnie jakby nie była, przyjmuje ciosy na pysk i duszę wszystko w sobie


@shakerti1: w sumie jest to sposób na życie. Można do starości dociągnąć
  • Odpowiedz
  • 0
@Tata_Kasi no właśnie nie bo na prwnoe będzie magik z takim podejściem niedługo. Albo znów zacznę chlac i ćpać jak mnie wypuszcza. Póki co wytrzymuje bez tego bo nie mam innego wyjścia, jestem zamknięty na odwyku a wcześniej w psychiatryku
  • Odpowiedz