Wpis z mikrobloga

@szczepan455: Dodałbym osobiście jeszcze: czytanie książek(nie podrecznikow) i sluchanie muzyki. Jestem teraz kuluralnym przegrywem, ktory wie czego sie słuchalo w latach 60 XXw. a nawet w XVIIIw., a ktory nie potrafi zarobic dobrych pieniedzy ani zaprosic dziewczynę na randkę. Chociaż tyle ze juz nie boję się ich i nie palę buraka na ich sam widok( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@szczepan455: Był juz na forum temat idealizowania samego faktu czytania książek. ("Nie czytasz, nie idę z tobą do łóżka")
Tu wchodzi wiele czynnikow. Literatura piękna, ktora jezeli jest dobrze napisana może nam dać przyjemność estetyczna, ALE raczej niewiele poza tym. Pomocne mogą być za to ksiązki naukowe, w dziedzinach w ktorych się rozwijamy lub/i pracujemy. Ale to też nie zagwarantuje powodzenia w życiu i nie zostania przegrywem.
  • Odpowiedz