Wpis z mikrobloga

cześć. Mam kotki po tacie i jeszcze nie znam sie na ich obsłudze. Generalnie słyszałem że koty jak się bawią to może to wyglądać na poważną bijatykę ale nią nie jest.

U mnie jest tak: dominujący kocur czasami podgryza lub gryzie leniwą kotkę. Nie ma śladów krwi ale ta czasami tak jakby jojczy z bólu albo syczy na niego wtedy. Czy to już jest powód do interwencji czy jeszcze nie?

#koty
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach