[Marek_Tempe]

"Karol May nigdy nie był w Ameryce" za to Tolkien był w Valinorze i Śródziemiu.
#ksiazki

[moll]

@Marek_Tempe: może i nie był, ale przygody Winnetou i Old Shatterhenda czytałam z wypiekami na twarzy ;)

[Apaturia]

@moll: Aż mi się nostalgło :) Wieki nie zaglądałam do tych książek.

[moll]

@Apaturia: ja też, a świetne były. Jak klony podrosną to im podsunę <3

[Apaturia]

@moll: Bardzo słusznie :)

[nairamk]

@moll:
Mi Hobbit nie podszedł za pierwszym razem jak byłem nastolatkiem - dopiero długo, długo później

wg mnie Tolkien to nie sielankowe powieści dla dzieci :)

...ale jak kto lubi usypiać dzieci bo te będą bały się ciemności i cieni w nich - to kto dorosłemu zabroni :P

[moll]

@nairamk: Tolkiena, Sapkowskiego i kilka innych rzeczy czytałam w podstawówce, nie miałam koszmarów od tego xD