Wpis z mikrobloga

@CudMalina: no ale czekaj, przecież feministki mówią, że jesteście takie super we wszystkim i nie możecie wygrać z facetami na drodze równej rywalizacji o posadę?. W ogóle to narracja feministek jest taka, że kobiety są najlepsze we wszystkim, a szczególnie w pracach na wysokich stanowiskach, wiadomo :D, natomiast wśród mężczyzn, zdarzają się różne kompetencje, u kobiet zawsze najwyższe xD
  • Odpowiedz
@CudMalina: Przecież kobiety pracują za mniejszą stawkę, więc dlaczego w sumie nie zatrudniają kobiet skoro to mniejsze koszta?

A zapomniałem, kobiety zatrudniają wszędzie i nikt normalny nie ma problemu, że idą na macierzyński - o zgrozo firmy nawet potrafią gratulować ciąży i spokojnie przyjąć ten fakt xD

Trzeba to powiedzieć wprost. Feministki (bo to nie kobiety) są śmierdzącymi leniami i nie chce im się walczyć o wyższe stanowiska i chcą się
  • Odpowiedz
A zapomniałem, kobiety zatrudniają wszędzie i nikt normalny nie ma problemu, że idą na macierzyński - o zgrozo firmy nawet potrafią gratulować ciąży i spokojnie przyjąć ten fakt


@hashasq: Dzięki niebieski pasku, że wyjaśniłeś, że kobiety nie mają problemów w pracy z związku z ciążami. Dobrze poczytać eksperta.
  • Odpowiedz
@hashasq: Płeć jest ważna. Sam fakt, że jest się w wieku rozrodczym powoduje, że kobiety nie są brane pod uwagę na wiele stanowisk, przy okazji zatrudniania, bo: "zaraz będzie w ciąży". Więc chodzi o to, że kobiety są spychane tylko do roli matek, nawet jeśli dzieci w planach nie mają. I co ciekawe nie tylko przez mężczyzn, ale przez kobiety również. Tak działamy wychowani w patrialchalnym społeczeństwie. I tak, najwazniejsze są
  • Odpowiedz
@CudMalina: A jaki mają? Kompletna pełna ochrona podczas ciąży, wolne, płacone - niemożność degradacji na niższe stanowisko.

Jaki mają problem zatem i jak chcesz go rozwiązać?

Jeżeli przedsiębiorstwo (prywatne z resztą) zatrudni mężczyznę zamiast kobiety (proszę nie oszukujmy tu się, że istnieją idealni kandydaci 1:1 różniący się tylko płcią) to chcesz powiedzieć, że winę ponosi to, że kobieta może urodzić dziecko i iść na macierzyński?
Że TO, jest jedyny i najczęstszy
  • Odpowiedz
@mnemonk: Przez kogo są spychane, przecież tak najłatwiej scedować niepowodzenie na złe i straszne społeczeństwo. Firmy to raczej zabijają się o to by być postrzeganymi jak najbardziej pro kobieco.

Dlaczego istnieją w kraju prezeski spółek, doskonałe menedżerki, zarządzające ogromnymi zasobami - jak myślisz jak one się dostały tam, przypadkiem?

W branży, w której się obracam zdecydowana większość menedżerów wysokiego szczebla to kobiety, które zatrudniają kobiety
  • Odpowiedz
Widzimy tylko skrawek rzeczywistości. Twierdzisz, że w Twojej branży jest dużo kobiet na stanowiskach, to znaczy że coś, gdzieś, się powoli zmienia. Ja patrzę na branżę dookoła mnie i widzę co innego. Zachodnie firmy już dawno odwróciły się w stronę kobiet. Widocznie w Polsce jeszcze tak dobrze jak twierdzisz, nie jest, skoro polityczki widzą pole do poprawy.
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg: Kiedyś kobiety miały za zadanie siedzieć w domu i pilnować dzieci. Teraz czasy są inne, kobiety muszą pracować na równi z mężczyznami, mamy taki sam udział ilosciowy w społeczeństwie, więc czemu się dziwisz, że do udziału we władzy kobiety nie miałyby mieć również równości?
Aha, pisanie o kimkolwiek "to coś" jest po prostu słabe.
  • Odpowiedz
@mnemonk: może ilościowy tak ale obowiązki oraz benefity macie jednak inne, bo jak wojna to ucieczka za granicę, bo ja dźwiganie ciężarów, to mniej, bo jak wiek emerytalny to mniejszy, bo jak opieka zdrowotna to lepsza. Mam wymieniać dalej?. Bierzesz pod uwagę, jedynie ilość, bo pasuje ci to do postawionej tezy. Chciałybyście, wybierać sobie przywileje i obowiązki, a najlepiej mieć, jak najmniej obowiązków oraz jak najlepsze miejsca praca, wygodne w klimatyzowanym
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg: A w rzeczywistości wiele kobiet nie dostaje pracy, bo są kobietami. Bo jak pracodawca ma wybrać kogoś na stanowisko to wybierze faceta, bo przecież kobieta zaraz zajdzie w ciążę itd. I nie mówcie zaraz, że kobiety nie będzie kilka lat i to jej wina. No nie, nie da się przeskoczyć tego, że to kobieta rodzi dziecko i będzie musiała czasowo zrezygnować z pracy. Także szanse wcale nie są równe i
  • Odpowiedz
@dobry-informatyg: Kiedyś kobiety miały za zadanie siedzieć w domu i pilnować dzieci. Teraz czasy są inne, kobiety muszą pracować na równi z mężczyznami, mamy taki sam udział ilosciowy w społeczeństwie, więc czemu się dziwisz, że do udziału we władzy kobiety nie miałyby mieć również równości?


@mnemonk: Przemknęło ci kiedyś przez głowę że udział we władzy jest rozdzielany według kompetencji lub woli w wyborach? A wy byście chciały dostać połowę bez
  • Odpowiedz
Widocznie w Polsce jeszcze tak dobrze jak twierdzisz, nie jest, skoro polityczki widzą pole do poprawy.


@mnemonk: To że te lewicowe, zafascynowane ciemnymi analfabetami i przestępcami, nienawidzące białych mężczyzn mizoandryczne wariatki widzą gdzieś pole do poprawy nie jest żadnym punktem odniesienia. Lewaki w polskiej polityce to skończeni debile niezdolni do logicznego myślenia, wnioskowania i prezentowania faktów.
  • Odpowiedz
@sepuqqu: Można pewne rzeczy modelować prawnie. Chociażby niedawne zmiany w urlopach - chcąc podnieść ilość ojców zajmujących się dziećmi faceci dostali dodatkowy urlop rodzicielski przysługujący wyłącznie mężczyznom.
  • Odpowiedz