Wpis z mikrobloga

Dzien 2 aktywnej walki z depresja. Dobra, zjadłem rano żelki, cala paczke az mnie brzuch bolal. Potem zelkowa kupa. Potem lekarz.Spacer 10 minut. Teraz samorozwoj nad ksiazka. Potem moze samorozwolnienie po kolejnych zelkach, zobaczymy. Moze jakies walonko konia wskoczy, nic nie wiadomo.
#depresja #walkazdepresja
  • Odpowiedz