Wpis z mikrobloga

Generalnie zasada jest taka, że jak Ci się coś nie podoba to idziesz gdzieś indziej, a nie siedzisz i płaczesz lub wylewasz na kogoś swoją frustrację.


@not_me: No więc właśnie, ale zamiast dać w lewo, to op wrzucił tutaj i wylewa żale ;)
  • Odpowiedz
@Dominik76 Anka ogarnęła, że wszyscy ci faceci z internetu jednak niekoniecznie chcą być z nią w związku, wola poruchac i porzucić. Do związku ma tylko nudnych mireczkow ze swojego otoczenia i to ja złości.
  • Odpowiedz
@olokynsims: tak, teraz jest gotowa na poznanie miłego, statecznego, zaradnego zyciowo misiaczka do powaznego związku opartego na szczerości, otwartej komunikacji i zaufaniu (czytaj to ten misiaczek ma byc otwarty, szczery i komunikatywny bo ona to juz niekoniecznie,a o byłym to tylko myśli w kontekście tego jak bardzo był dla niej zły i dzeki temu moze docenic misiaczka).

@Dominik76 ta pustka spojrzenia 1000knag mowi o niej wszystko. Powinna lepiej iść na terpaie
  • Odpowiedz
@not_me: co do reszty: niemniej jednak tinder jest fastfoodem związkowym ze swojej natury. Uważam, że to ogromna pomyłka kulturowa, że apki wspierają analfabetyzm emocjonalny i społeczny. Ty uważasz, że patologie tam to mniejszość - ja uważam, że większość i że od biedy w ramach wyjątku i błędu statystycznego czasem zdarzy się tam jakaś udana para.
  • Odpowiedz
@wmw987: nie wiesz co piszesz synek xd jasne, że taki "agresywny" opis odrzuca i trochę cringe, ale tak jak napisała @zbrodnia_i_kawa wystarczy założyć damskie konto (nawet bez zdjęć o ile się jeszcze da) i zobaczysz, że będziesz miał problem by znaleźć typa, który nie będzie od samego początku pisał o przygodach itd.
  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa żaden cope, wystarczy pogadać z kobietami które znalazły faceta na tinderze i tymi które utkneły tam, z dużym prawdopodobieństwem, już na zawsze

te pierwsze oczywiście też narzekają na te apki, ale to narzekanie z kategorii "jej, musiałam spotkać się z AŻ +- 10 facetami by trafić na obecnego partnera"
  • Odpowiedz
@Dominik76: Też bym to odebrał że laska ma jakieś problemy ze sobą. Negatywne emocje, złość. Nie byłbym zainteresowany taką osobą. Poza tym skoro ma 35 lat i jest ładna i dalej nikogo nie poznała to źle o niej świadczy bo taka kobieta może mieć randkę co 5 minut i nie znalazła nikogo?
  • Odpowiedz