Wpis z mikrobloga

Najbardziej podobał mi się moment w którym Ferrari zdał sobie sprawę że nie uda mu się znokautować Salt papiego i chciał wdrożyć plan b którym było obalenie przeciwnika pod wyświetlenia po walce, ale było już za późno.
Na szczęście Amadi zasłynie jako viral, tylko nie taki jaki zaplanował. Wyjdzie teraz od groma filmików w których wyzywa przeciwnika, który nie daje się wciągnąć w te gierki, następnie przebitki jak trafia Ferrariego w trakcie walki i na koniec jak nie chce wyjść do kolejnej rundy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zawsze spadnie na cztery łapy #famemma
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach