Wpis z mikrobloga

@KondominiumKatoSocjalistyczne Ostatnio jak odwiedzałem rodziców to matka mi dała tą wołowinę bo jak zobaczyła ja w dobrej cenie to pomyślała, że będę zadowolony. Smażyłem z termometrem do 59° zakładając, że jak będzie leżeć to jeszcze nieco nabierze temperatury i powiem ci tragedia. W przyzwoitej cenie i ładnie wyglądające steki widziałem w Auchan dzisiaj, ale nie mam ochoty więc nie sprawdzałem. Jeśli spojrzałem na dobrą cenówke to 85 za kilogram
Viking- - @KondominiumKatoSocjalistyczne Ostatnio jak odwiedzałem rodziców to matka m...

źródło: temp_file943810159522218469

Pobierz
  • Odpowiedz
@KondominiumKatoSocjalistyczne Być może to dobry sposób na takie steki, a może mamy inną definicję zajebistego steka. IMHO na tatara była by świetna, ale nie do obróbki termicznej. Zupełnie inn sprawa, że całkowity brak marmurka i brak określonej części wołu na opakowaniu dyskwalifikuje mięso
  • Odpowiedz
@Viking-: Ogólnie to zależy oczywiście jaki chce się stopień wysmażenia, ale trzymanie do 59°C da jakieś mocne medium-well bo temperatura spokojnie podskoczy do tych 67-70°C na talerzu( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Darknov Skoczyła do 64 bo termometr wyjąłem dopiero przed krojeniem. Sam stek zaś miał jakieś 15 mm grubości i skompresował się do ok 10 mm. Nie raz robiłem na oko bez żadnych piekarników rosbef do beef master jak jeszcze były w Lidlu i nawet najbardziej spieprzone wychodziły lepiej. Samo mięso na surowo było spoko, ale raczej do tatara, czy carpaccio. Może jeszcze jak by ktoś raczył napisać co to za kawałek krowy
  • Odpowiedz