Wpis z mikrobloga

Ciekawy jestem jakie reperkusje będzie miała w przyszłości wojna na Ukrainie. Powoli zbliżamy się do rozmów pokojowych, które myślę że nabiorą tempa późnym latem.

Zaraz ktoś napisze że ruska onuca, ale trzeba spojrzeć trochę chłodnym okiem na ten konflikt i Ukrainy sprzed 2014 roku już nie będzie. Pierwszy byłbym do otwierania szampanów, gdyby jednak Ukraińcom udało się tego dokonać. Byłoby to na pewno z korzyścią dla Polski, ale trzeba zejść na ziemię.

Zachód Niemcy i Francja według mnie będą zakulisowo nalegać na zawarcie pokoju i normalizację, a pierwsze tego oznaki będą po eurowyborach. Pamiętam jakie były naciski na porozumienia Mińskie.

Jeżeli taki będzie rozwój sytuacji, to sytuacja relacji polsko-ukraińskich będzie delikatnie mówiąc nie ciekawa. Ukraina poczuje się oszukana, zdradzona. W pewnym sensie tak to wygląda. A w tym wszystkim z pomocą ruskiej propagandy dostanie się Polsce. Po Zelenskim i zawarciu "pokoju" choć raczej tu trzeba powiedzieć o zamrożeniu konfliktu, nie tyle przyjdzie osoba proputinowska, co bardziej pragmatyczna a Polska stanie się w polityce wewnętrznej Ukrainy łatwym obiektem do przekierowania złości w narodzie. Mieliśmy przykład w ONZ.

Zachód osiągnął co chciał. Przehandlował Ukraine za Finlandię i Szwecję w NATO. Ukraina w zamian za pokój dostanie zapewnienie Rosji o braku podważania jej starań wejścia do UE. Gdyby odcięto Ukrainę od morza traci ona jakąkolwiek siłę negocjacyjną z UE i zgodzi się na wszystko co jej podsuną.

#wojna #rosja #ukraina
  • 10
  • Odpowiedz
  • 1
@Ruskitroll123: w takiej formie jaka trwa obecnie nie jest możliwy tak długi okres czasu. Ukraina nie ma tyle zasobów ludzkich, a Zachód co roku nie będzie dotował po 80 mld dolarów Ukrainy. Zachód nawet nie ma takich możliwości produkcyjnych, a też ze zwiększeniem mocy idzie delikatnie mówiąc kiepsko.
  • Odpowiedz
Powoli zbliżamy się do rozmów pokojowych


@arkadi2020: XD

Zaraz ktoś napisze że ruska onuca


@arkadi2020: No trochę.

Nie będzie żadnych rozmów pokojowych w tym roku. A tym bardziej pokoju. Żadna ze stron nie wyczerpała swoich możliwości. Ukraina idzie na przeczekanie rosyjskiej ofensywy i poprawienie swojej sytuacji w przyszłym roku. Wojna spokojnie będzie trwać conajmniej do 2026.
  • Odpowiedz
  • 0
@zafrasowany: gdzie widzisz poprawienie sytuacji Ukrainy? w jakich działaniach? Co miałoby spowodować to poprawienie?

Ukraina jest na kroplówce zachodu i ten stary sprzęt nawet w USA się powoli kończy. Wszystko wskazuje na to że Trump obejmie urzad i raczej będzie bardziej zainteresowany Tajwanem niż Ukraina, bo tam jest interes USA.
  • Odpowiedz
Ciekawy jestem jakie reperkusje będzie miała w przyszłości wojna na Ukrainie. Powoli zbliżamy się do rozmów pokojowych, które myślę że nabiorą tempa późnym latem.

@arkadi2020: Nie wiemy kiedy i jak wojna w Ukrainie się skończy. Wojska hitlera w pewnym momencie widziały już moskwę a chwilę później cała armia poszła w piach w stalingradzie.
Ergo: Walki w Ukrainie trwają, i na tę chwilę każde przewidywanie to wróżenie z fusów.

p.s.
Jakakolwiek umowa
  • Odpowiedz