Czterodniowy dzień pracy jest w Polsce koniecznością jeżeli demografia tego kraju ma się poprawić, przypominam też że nie istnieje coś takiego jak 40h dzień pracy bo z dojazdami, zakupami jedzenia i innych czynności dzięki którym jesteś gotowy do pracy to minimum 50h i to jest prawdziwy tygodniowy czas pracy, czas na zmiany. #praca #pracbaza #ankieta
@derek1 oczywiście jesteś pracodawcą i z przyjemnością zapłacisz tyle samo za 20% pracy mniej. A jak jesteś pracownikiem to oczywiście sprzedasz np. tyle samo pizzy w 4 dni co w 5 i zarobisz na to wynagrodzenie.
@cyk21 a wiesz panie inteligentny, że tam w systemie 4 dniowym tydzień pracy wynosi 9,5 godziny? I poczytaj w ogóle jak to się tam przyjęło zanim zaczniesz #!$%@? kocopoly.
@cyk21 zapytaj ojca. Pieprzysz trzy po trzy a na kontrargument już nie umiesz odpowiedzieć. Ładnie się nam przedstawiłeś a teraz już się nie kompromituj.
Z perspektywy człowieka, który przeszedł na 4/5 etatu stwierdzam, że to była jedna z najlepszych decyzji w życiu. Tylko że:
1. Na dojazdy poświęcam 2h dziennie, co w ciągu 4 dni tygodnia daje piątą dniówkę. 2. Etat to nie jedyne moje źródło przychodu. 3. Kształcę się cały czas zarówno w dziedzinie, w której pracuję, jak i w inwestowaniu. 4. Sporo rzeczy przy samochodzie/domu robię sam oszczędzając masę pieniędzy na fachowcach. 5. Poświęcam
Przeciez to jakis debilizm xD Bucie drogi, 70% ludzi to sobie da nasrać do ryja jak bedzie to ladnie opakowane w piekne slowa itd, ma byc robione to co sluszne a nie to co chce wiekszosc
@CzeCzes: Normą pracy będzie 4 dni x 10h. Dla ludzi którzy mają dojazdy do pracy po 20km+ to spora oszczędność. Prawdę mówiąc żadna to też różnica czy będę pracował 8 czy 10h. Człowiek tak samo zmęczony ;)
@derek1: Już teraz firmy zagraniczne przenoszą produkcję z Polski do bardziej konkurencyjnych krajów. Skracanie tygodnia pracy godzi w wydajność pracy, co przy katastrofalnej demografii Polski doprowadzi do zapaści gospodarczej.
4 dniowy dzień pracy jest koniecznością
A jak jesteś pracownikiem to oczywiście sprzedasz np. tyle samo pizzy w 4 dni co w 5 i zarobisz na to wynagrodzenie.
Za ten sam hajs albo lepszy :D
1. Na dojazdy poświęcam 2h dziennie, co w ciągu 4 dni tygodnia daje piątą dniówkę.
2. Etat to nie jedyne moje źródło przychodu.
3. Kształcę się cały czas zarówno w dziedzinie, w której pracuję, jak i w inwestowaniu.
4. Sporo rzeczy przy samochodzie/domu robię sam oszczędzając masę pieniędzy na fachowcach.
5. Poświęcam
Sądziłem że 4x8.
4x10 jest ok dla pewnych rodzajów mało wysiłkowej pracy.