Wpis z mikrobloga

Trochę nie rozumiem nagonki na deweloperów.

Jesteś sobie firmą. Budujesz domy. W okolicy ludzie dzwonią od 8 zeby kupić mieszkanie w polu na którym nawet nie została wbita łopata w ziemie i licytują się ile są w stanie dać. 10tys? 100 chetnych. 12 tys 50 chetnych. 15 tys. a i tak 10 chetnych. Przecież nawet jak sprzedasz mieszkanie za 10k to i tak ktos to mieszkanie zaraz wrzuci za 15k, a i tak znajdą się chętni co wezmą kredyt pod korek na 30 lat. Skoro ludzie są w stanie kupić nawet najgorszą dziurę to czemu ich nie stawiać. To tak jakby wymagać od was żebyście sprzedali mieszkanie po babci po 5k za metr "bo tak".

Niech mi.ktos wytłumaczyć czym są winni deweloperzy że ludzie są w stanie kupić dziurę w ziemi albo kurnik?
Nikt nie zabrania założenie spółdzielni, wykupu gruntu i postawienia sobie bloku z 100metrowymi mieszkaniami.

Serio. Niech mi ktoś logicznie wytłumaczy. Jaka jest wina dewelopera że ludzie chcą kupować mieszkania nawet za 20tys/m.

#wykop #mieszkanie #pytanie #budowlanka #deweloper
  • 2
  • Odpowiedz
@gracilis nie są winni deweloperzy tylko ludzie, którzy to gówno od nich kupują oraz państwo, które w żaden sposób nie reguluje tego, że wjeżdżają tu sobie zagraniczne firmy, które skupują hurtowo całe bloki jeszcze przed wbiciem pierwszej łopaty i windują ceny jak poyebane
  • Odpowiedz