Aktywne Wpisy
MarcelFerry +977
Płaciłem 32% podatku na umowie o pracę, bo przekroczyłem ten nieludzki próg podatkowy - nie gwarantowało mi to nic, jakieś kilkaset złotych zasiłku jakbym stracił pracę. Nie mam własnego mieszkania i wynajmuje, powoli zbieram sobie na wkład własny...
Ogólnie to nie mam nawet rodziny i jak coś się stanie to jestem w dupie, nawet zdechnąć na swoim nie mogę aktualnie.
Teraz przychodzi Tusk i mi mówi, że dobrze mi się żyje, więc mam dopłacać politykom z 4 dzieci do mieszkania...
Nie
Ogólnie to nie mam nawet rodziny i jak coś się stanie to jestem w dupie, nawet zdechnąć na swoim nie mogę aktualnie.
Teraz przychodzi Tusk i mi mówi, że dobrze mi się żyje, więc mam dopłacać politykom z 4 dzieci do mieszkania...
Nie
Kaja_Kern +7
Nie, nie warto było iść ani na aa ani do psycholożki. Albo obleśne, niepotrzebne teksty, albo powtarzanie non stop wszystkiego co już słyszałam milion razy od siebie samej. Ja wiem jaki mam problem z piciem. Dwa razy w miesiącu kupuję flachę, idę do lasu i tyle mnie widzieli. Nikomu dupska nie daje, nie przeszkadzam. Chodzę i słucham muzy. Znam ludzi z gorszym problemem alkoholowym, ale oni nic z tym nie robią. Nie
anon level 13
jesteś normikiem
mame mówi ci "no synu trzeba iść do dentysty bo ci ząb nie chce wypaść"
przypominasz sobie kurde zapomniałem o tym zębie a strasznie sie boje zastrzyków
mówisz mame : mame ale ja nie che. może mi sie uda samemu go wyrwać.
-ja już umówiłam sie z dentystą. nie będziemy sami go wyrywać
no i c--j no i cześć
-dzięń wizyty
strasznie sie boisz. ciągle sie stresujesz na samą myśl o tych wiertarkach.
jest twoja kolejka. idziesz na to takie śmieszne krzesełko.
dentysta wsadza ci te swoje paluchy w ryj ale próbujesz wytrzymać to nieprzyjemne uczucie.
nagle dentysta woła pielęgniarke i mówi jej żeby wzieła "gaz rozweselający"
nie wiesz o c--j chodzi
pielęgniarka przynosi taką w--------ą maszyne z rurką wystającą.
dentysta wyjmuje jakiś kawałek gumy i naczepia na koniec rurki. przykłada ci do nosa tą gume i mówi "masz trzymaj to i próbuj oddychać tylko nosem okej?"
odpowiadam "no dobra prosze pana"
pielęgniarka odpala tą maszyne i zaczynasz czuć zapach lawendy i po chwili zaczynasz widzieć te takie wzorki co jak sie zamknie oczy.
z każdą chwilą czujesz sie bardziej dziwnie i twój field of view zaczyna sie zmniejszać.
nagle masz dziwną motywacje by pisać bajki i postanawiasz opowiedzieć kilka improwizowanych dla dentysty.
pan dentysta wkłada ci jakieś szczypce do ust i zaczyna łapać za ten ząb co miał już dawno wypaść.
dentysta ciągnie i ciągnie a ty dalej jesteś zajęty gapiąc sie w ściane jak na mona lise.
masz dziwne uczucie jakby ktoś zaczął wyjmować 5 metrowy patyk z twojego gardłą i po jakimś czasie zaczyna troche boleć.
ledwo dając rade mówisz "dobra przerwa niech to przestanie boleć i wtedy dalej lecimy"
pielęgniarka podaje jakiś zastrzyk dentyście i on ci to wbija
dentysta pyta: "nie boli teraz?"
mówisz że nie
to dentysta znowu wtrzykuje aż ci przestaje
troche chwil mija i w końcu dentysta sie bierze do roboty.
dentysta ciągle ciągnie a ty w jego oczach widzisz powoli zbliżającą sie satysfakcje i nagle jak dentysta nie pizgnął w podniebienie.
stęknąłeś z bólu wyrządzonego uderzeniem a pielęgniarka podbiega i ci wsadza chusteczke w du- w usta i widzisz jak dentysta coś pakuje w taką małą torebke i twoja mame jest ucieszona.
wreszcie słyszyć jak dentysta mówi żeby pielęgniarka odpaliła dopływ tlenu.
słyszysz kliknięcie i po chwili już sie nie czujesz jak wcześniej.
wstajesz resztaki sił z krzesła i patrzysz na zawartość torebki i widzisz coś na kształt tego noża buck'a z epoki lodowcowej
pytasz mame "mame co to jest"
mame odpowiada "no twój ząb. nie poznajesz"
patrzysz zdziwiony jeszcze raz na torebke i nie wierzysz.
K---A JAKIM CUDEM ZĄB MLECZAK MA DŁUGOŚĆ AŻ 4 CM?
okazuje sie że ząb tak sie mocno zakorzenił i dlatego było tak trudno go wyjąć.
idziesz z mame do recepcji i mame płaci za wizyte.
patrzysz na paragon i czytasz :
-dawka znieczulenia 6x
-gaz rozweselający 15 minut
-cena : 400 zł
wracasz z mame do domu i stawiasz swój ząb na szafce jak jakieś trofeum.
wyrwano ci zęba o długości 4 cm ale do tego byłeś w ciul naćpany tym gazem.
hehe nic dziwnego że nazywa sie "gaz rozweselający"
profit
#pasta