Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@?ą starzy ludzie w #mpkkrakow zaczepiający kierowcę pytaniami typu "czy pan jedzie do x" albo "czy ja dojadę tym do y?"... Kiedyś już o tym pisałem, ale tak mnie to #!$%@?, że musiałem jeszcze raz. Czy te stare grzyby nie są w stanie odkryć wynalazku zwanego rozkładem jazdy w czasie 10min tkwienia na przystanku? A może nie potrafią ogarnąć, gdzie jeżdżą dane linie po zaledwie 30 latach mieszkania w tym mieście? A jak są ślepi, to niech noszą okulary. Pewnie zaraz ktoś mi wyjedzie z klasycznym argumentem "zobaczymy jak ty będziesz miał 78 lat" ale mam to gdzieś. #bezlitosnysepang #boldupy ##!$%@?
  • 3
@Sepang: Nie mieszkam może w Krakowie, ale od momentu kiedy wsiadłem w autobus jadący do X a on pojechał do Y (7km dalej) to teraz pytam, kiedy mi coś nie gra (pytam gdy przyjechał po/przed czasem, inny tekst na autobusie, czy też pierwszy raz jadę tą linią). Ale pytam w ten sposób, żeby kierowca mógł powiedzieć tak/nie...