Uwaga, wpis zawiera ból dupy, szkalowanie kobiet i żałowanie że wyszło się z domu, czyli to co mirki lubią najbardziej, nie chcesz się #!$%@?ć, nie czytaj.
Jako że przez ostatnie kilka dni miałem dość duży #!$%@?, dziś postanowiłem olać popołudniowe zajęcia i wybrać się do kina. Wybór padł na NightCrawler (Wolny Strzelec) z Jakiem Gyllenhaalem, który polecał ktoś na mirko, jako socjopatyczne arcydzieło z aluzjami do korpo.
Dotoczyłem się na miejsce, kupiłem bilet i usiadłem na środku przedostatniego rzędu by przez 20 min powgapiać się w reklamy (co jest absurdem, jeśli studencki bilet poza weekendowym szczytem kosztuje 15zł). Równo gdy reklamy się skończyły, na dole sali pojawiły się 2 postacie wspinające sie w górę sali, Tak, to były one, podręcznikowe Karyny, dwie tępe psiapsióły z IQ błotnika od Fiata Seicento. Usadowiły się oczywiście w moim rzędzie, o jakieś 3 miejsca ode mnie.
Jak
Jako że przez ostatnie kilka dni miałem dość duży #!$%@?, dziś postanowiłem olać popołudniowe zajęcia i wybrać się do kina. Wybór padł na NightCrawler (Wolny Strzelec) z Jakiem Gyllenhaalem, który polecał ktoś na mirko, jako socjopatyczne arcydzieło z aluzjami do korpo.
Dotoczyłem się na miejsce, kupiłem bilet i usiadłem na środku przedostatniego rzędu by przez 20 min powgapiać się w reklamy (co jest absurdem, jeśli studencki bilet poza weekendowym szczytem kosztuje 15zł). Równo gdy reklamy się skończyły, na dole sali pojawiły się 2 postacie wspinające sie w górę sali, Tak, to były one, podręcznikowe Karyny, dwie tępe psiapsióły z IQ błotnika od Fiata Seicento. Usadowiły się oczywiście w moim rzędzie, o jakieś 3 miejsca ode mnie.
Jak
Pamiętam że trzeba było przejść Krakowskie Przedmieście i... dalej pustka. Nie znalazłem.
Wołam #smieszkowoz, w którym nawalił #bezpiecznik: @jacekkr, @adios, @polok20