Tak sobie czytam te teksty o budowie wielkich drogich domów @daeun i @Linnior88 czy utrzymaniu dużego domu i trochę mi się śmiać chce trochę i chciałbym wytłumaczyć takim osobom, że mają złe podejście. Bo to podstawowy błąd w rozumowaniu i podejściu ludzi którzy nie mają pieniędzy (nie chcę nikogo obrażać bo nie o to mi chodzi tutaj, a o sposób rozumowania)- oceniają wszysto pod względem praktycznym i czy się opłaca. Jak coś nie jest niezbędne i drogie to uważają, że osoba która to kupiła zrobiła błąd.
Przecież jak ktoś buduje dom 300m2 w wyższym standardzie (bo o takim była tam mowa), kupuje okno za 20 tysięcy, kupuje płytki 150x150 czy robi taras 40 m2 to ma wywalone na to czy to kosztuje 200k w tą czy drugą stronę bo to 10% wartości takiego domu. Nikt kogo nie stać nie buduje tak dużego wypasionego i dużego domu BO żeby go wybudować potrzebne są dla większości ludzi potężne fundusze BO: 1. Musiałby mieć na niego kasę zdobytą w miarę szybko bo jakby zbierał latami to albo by inflacja zjadła (lub wybudował się już dawno), albo zarobki by mu nie pozwoliły tego zebrać więc musi mieć wysokie dochody. 2. Kredyt - jak ktoś nie ma dużych dochodów to nie dostanie kredytu 2 miliony bo go zdolnosć nie puści.
Mając dochody na poziomie pozwalającym szybko odłożyć ten chociaż milion lub dostać zdolność na 2miliony(bank od razu daje na całość żebyś to wykończył bo nie chcą nie skończonego domu) i nikt o wysokich to kogo obchodzi ile kosztuje ogrzewanie domu 200-300 metrów? XDDD
Mam 250m2 mieszkalne+garaż 40m2 przy budynku. Ogrzewanie miesięczne nigdy nie przekroczyło 1000zł za gaz. Raz miałem zużycie większe niż 3000kwh przy wygrzewaniu wylewek..więc skąd Wy bierzecie te wnioski o utrzymaniu dużego domu? Już nie mówię o dawaniu wełny, ale nawet jak dasz styropian 20cm grafit 031 to już tak trzyma ciepło, że w słoneczne dni mając wielkie okna i jak na zewnątrz nawet kilka stopni to Ci się piec nie włączy nawet.
Co do kredytu to jak ktoś weźmie kredyt na 30 lat to nie spłaca go 30 lat - o tym większośc ludzi bez kredytu nie wie bo to takie zaszłości z przeszłości gdzie się nie spłacało szybciej bo prowizje były ;-) Średnio kredyt w pl jakos coś koło 13 lat się spłaca w całości, są ludzie co przez 5-7 lat są w stanie spłącić kapitał(wtedy nie płaci się odsetek które zostały wyliczone na kolejne lata).
Jak ktoś nie ma podstawowej wiedzy jak to wygląda i doświadczenia to się złapie na takie baity i jak widać po ilości plusów tak się dzieje.
@Iskaryota: Ludzie to łyknęli, a może niektórzy chcieliby wiedzieć jak to na prawdę wygląda, bo uwierz mi te mity o ogrzewaniu takiego domu słyszę na każdym kroku :D
@fff112: z tym ogrzewaniem to chyba jest pozostałości po starym budownictwie. Faktycznie duże domy 300m w starych technilogiach jest ciężko ogrzać bez termomodernizacji.
Nowe domy to termosiki o dużo lepszych paramentach więc grzanie nie stanowi już takiego problemu.
Tak sobie czytam te teksty o budowie wielkich drogich domów @daeun i @Linnior88 czy utrzymaniu dużego domu i trochę mi się śmiać chce trochę i chciałbym wytłumaczyć takim osobom, że mają złe podejście. Bo to podstawowy błąd w rozumowaniu i podejściu ludzi którzy nie mają pieniędzy (nie chcę nikogo obrażać bo nie o to mi chodzi tutaj, a o sposób rozumowania)- oceniają wszysto pod względem praktycznym i czy się opłaca. Jak coś nie jest niezbędne i drogie to uważają, że osoba która to kupiła zrobiła błąd.
Przecież jak ktoś buduje dom 300m2 w wyższym standardzie (bo o takim była tam mowa), kupuje okno za 20 tysięcy, kupuje płytki 150x150 czy robi taras 40 m2 to ma wywalone na to czy to kosztuje 200k w tą czy drugą stronę bo to 10% wartości takiego domu. Nikt kogo nie stać nie buduje tak dużego wypasionego i dużego domu BO żeby go wybudować potrzebne są dla większości ludzi potężne fundusze BO:
1. Musiałby mieć na niego kasę zdobytą w miarę szybko bo jakby zbierał latami to albo by inflacja zjadła (lub wybudował się już dawno), albo zarobki by mu nie pozwoliły tego zebrać więc musi mieć wysokie dochody.
2. Kredyt - jak ktoś nie ma dużych dochodów to nie dostanie kredytu 2 miliony bo go zdolnosć nie puści.
Mając dochody na poziomie pozwalającym szybko odłożyć ten chociaż milion lub dostać zdolność na 2miliony(bank od razu daje na całość żebyś to wykończył bo nie chcą nie skończonego domu) i nikt o wysokich to kogo obchodzi ile kosztuje ogrzewanie domu 200-300 metrów? XDDD
Mam 250m2 mieszkalne+garaż 40m2 przy budynku. Ogrzewanie miesięczne nigdy nie przekroczyło 1000zł za gaz. Raz miałem zużycie większe niż 3000kwh przy wygrzewaniu wylewek..więc skąd Wy bierzecie te wnioski o utrzymaniu dużego domu? Już nie mówię o dawaniu wełny, ale nawet jak dasz styropian 20cm grafit 031 to już tak trzyma ciepło, że w słoneczne dni mając wielkie okna i jak na zewnątrz nawet kilka stopni to Ci się piec nie włączy nawet.
Co do kredytu to jak ktoś weźmie kredyt na 30 lat to nie spłaca go 30 lat - o tym większośc ludzi bez kredytu nie wie bo to takie zaszłości z przeszłości gdzie się nie spłacało szybciej bo prowizje były ;-) Średnio kredyt w pl jakos coś koło 13 lat się spłaca w całości, są ludzie co przez 5-7 lat są w stanie spłącić kapitał(wtedy nie płaci się odsetek które zostały wyliczone na kolejne lata).
Jak ktoś nie ma podstawowej wiedzy jak to wygląda i doświadczenia to się złapie na takie baity i jak widać po ilości plusów tak się dzieje.
Nowe domy to termosiki o dużo lepszych paramentach więc grzanie nie stanowi już takiego problemu.