Wpis z mikrobloga

Już w tamtym roku w sumie gdzieś w lipcu to było pewne na 100% że nic z tej kontrofensywy nie wyjdzie i tak sobie chodziłem i tak pojawia się wizja jak to jest być pod ostrzałem artyleryjskim idziesz sobie i tak się zastanawiasz tutaj jakiś krater tu coś rozwalone czy jakieś wybuchy ostatnio koło lasu koło mnie niedaleko przystanąłem i sobie myślałem jak to jest jak lecą na ciebie jakieś rakiety masz okop siedzisz tam w błocie ze szczurami, także trzeba wojnę kończyć, nie ma co. A zmian geopolitycznych i tak nie unikniemy, ale będziemy żyć.
#ukraina #wojna #rosja #polska
  • 1
@aa-aa: jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem